Strony internetowe

UE mówi, że Europa musi skanować książki tak jak Google

Europe - The Final Countdown (Official Video)

Europe - The Final Countdown (Official Video)
Anonim

Komisja Europejska wystosowała wezwanie do wysłania do europejskich prawodawców i osób zaangażowanych w proces digitalizacji książek, ponaglając Unię Europejską do stworzenia "pro-konkurencyjnej europejskiej" odpowiedzi na porozumienie prawne, które Google i inni chcą wdrożenie w USA

Dodał, że możliwe jest utworzenie UE ramy prawne dla cyfryzacji książek szybciej niż w USA, pomimo początkowego sukcesu Google już tam dokonał i pomimo faktu, że EU. obejmuje różne systemy praw autorskich 27 państw członkowskich.

"Jeśli działamy szybko, prokonkurencyjne europejskie rozwiązania w zakresie digitalizacji książek mogą okazać się szybsze niż rozwiązania obecnie rozważane w ramach rozliczeń Google Books w Stanach Zjednoczonych", powiedział Viviane Reding, komisarz ds. Telekomunikacji i społeczeństwa informacyjnego w oświadczeniu.

[Więcej informacji: najlepsze usługi transmisji telewizyjnej]

Osoba bliska Reding twierdzi, że Komisja nie oczekuje ostatecznego wydania w Google Books rozliczenie do końca 2010 r. Na rozprawie o statusie na początku miesiąca, sędzia Sądu Okręgowego Stanów Zjednoczonych w tej sprawie dał zainteresowanym stronom do 9 listopada przedstawienie zmienionej umowy ugodowej. Transakcja doznała ciosu we wrześniu, kiedy Departament Sprawiedliwości USA złożył w sądzie wezwanie do zmiany ugody tak, aby była zgodna nie tylko z prawem autorskim i antymonopolistycznym, ale także z zasadami regulującymi rozstrzyganie pozwów grupowych.

Reding wraz z Charliem McCreevy, komisarzem odpowiedzialnym za rynek wewnętrzny i kwestie dotyczące praw autorskich, przedstawili plan przyspieszenia transferu wiedzy zawartej w książkach w bibliotekach w Europie na platformy cyfrowe dostępne dla wszystkich.

Jeden główną przeszkodą jest kwestia digitalizacji tak zwanych utworów osieroconych - książek, których autorów nie można zidentyfikować ani zlokalizować. Kolejna sprawa dotyczy książek, które zostały wyczerpane. Komisja powiedziała w poniedziałek, że rozpocznie rozmowy z bibliotekami, przemysłem wydawniczym i technologicznym oraz grupami konsumenckimi, aby znaleźć rozwiązanie dla "prostego i opłacalnego usuwania praw w zakresie masowej digitalizacji i rozpowszechniania online zbiorów bibliotecznych nadal chronionych prawem autorskim".

Jeśli chodzi o utwory osierocone, Komisja chce ustanowić wspólne standardy należytej staranności w celu uznania statusu utworu osieroconego w UE

W listopadzie ubiegłego roku zainicjował projekt, luźno wzorowany na idei rejestru książek zawartej w proponowanych Google Books rozliczenie, o nazwie ARROW (dostępne rejestry informacji o prawach i utwory osierocone). Gromadzi biblioteki narodowe, organizacje zbiorowego zarządzania i wydawców i jest współfinansowany przez E.U. ARROW identyfikuje posiadaczy praw i wyjaśnia status praw do utworu, w tym informację, czy jest on wyczerpany, czy sierotą.

Obaj komisarze stwierdzili, że debata na temat rozliczeń Google Books w USA pokazuje, że Europa nie może sobie pozwolić na pozostanie za cyfrową granicą.

"Musimy pobudzić Europę jako centrum kreatywności i innowacyjności, a ogromne dziedzictwo bibliotek europejskich nie może pozostać marne, ale musi zostać udostępnione naszym obywatelom" - powiedział komisarz McCreevy.

Google z zadowoleniem przyjęła inicjatywę Komisji w poniedziałek. "Dzięki dzisiejszej komunikacji Europa pokazuje, w jaki sposób jest w czołówce, przywracając do życia dziedzictwo kulturowe i wiedzę" - czytamy w oświadczeniu. "To część ogromnego przedsięwzięcia, w które angażujemy się w Google Books i cieszymy się na współpracę z Komisją w sprawie rozwiązań, które będą wspierać dalszy rozwój inicjatyw digitalizacyjnych mających na celu zachowanie kultury europejskiej."