Android

Walcz przeciwko Cybersquatterom

PC Park- "Klatka".

PC Park- "Klatka".
Anonim

Historia, którą zamierzasz przeczytać, jest prawdą. Nazwy zostały zmienione, aby chronić szumowinę # $ &% $, która porwała nazwę niedochodowej grupy ratowania zwierząt. Nie dlatego, że zasługują na ochronę.

Dziś rano byłem na spotkaniu grupy, którą nazwałbym Pet Rescue of Carbona, fikcyjne imię wybrane dla tego przykładu. Jest to wiecznie walcząca grupa, która ratuje życie kotów i psów w pobliżu miejsca zamieszkania. Omawialiśmy, co zrobić z saldem bankowym wahającym się w przedziale 500 USD.

Grupa przerabia swoją stronę internetową i zapytałem, czy znajdę ją na petrescueofcarbona.org, logiczną nazwę dla takiej grupy. "Nie," powiedziano mi, "mamy dot u-s dla naszej domeny." (Zastrzeżenie: nie jestem oficerem ani rzecznikiem grupy).

Poszedłem do domu i sprawdziłem, czy mogę zarejestrować nazwę.org nazwy. System reg domeny w mojej firmie hostingowej, 1 i 1, powiedział mi, że została podjęta. Domyślam się, że najczęściej jest inna grupa o tej samej nazwie, co nasza, która pierwsza otrzymała domenę.

Uruchomienie WHOIS w domenie nie pozwoliło jej znaleźć właściciela, więc otworzyłem przeglądarkę i wpisałem adres URL domeny.

Pojawił się jeden z tych stron "Ta domena na sprzedaż", które zawierały również kilka płatnych linków do różnych usług oferowanych przez zwierzęta. Wygląda na to, że są to miejsca docelowe Google AdSense, chociaż mógłbym się mylić. Strona nie ma nawet wpisu o naszej aktualnej stronie, małej grzeczności, której nie można oczekiwać od cybersquatterów.

Teraz jestem wolny i mam kilkaset nazw domen, w tym kilka. orgs (więc ludzie nie mogą przejąć ruchu do wersji.com o tej samej nazwie). I tak, byłbym szczęśliwy sprzedając kilka z nich, wszystkie pierwotnie zarezerwowane dla pomysłów biznesowych, z którymi się bawiłem.

Ale trzymanie się domeny takiej jak "americanwarning.com" znacznie różni się od kucania w domenie prawdziwego, nienastawionego na zysk, którego nie stać by wykupić domenę, gdyby chciał.

Po wychowaniu dobrego Metodystę, napisałem ofertę za 100 USD dla domeny - którą zapłaciłbym z własnej kieszeń. Otrzymałem notatkę z informacją, że mam złożyć "znacznie wyższą" ofertę. Myślę, że zakończyłem swoją odpowiedź słowami: "ty szumowisku."

Ci ludzie porwali dobre imię naszej organizacji i trzymają ją dla okupu. Mam nadzieję, że są dumni z tego, że trochę bardziej utrudniło to w 2007 r. "Społeczną organizację roku" w naszym mieście, aby wykonać dobre uczynki.

Myślisz, że ci ludzie mogą spać w nocy?

Moje zrozumienie tego, co stało się tak, że w pewnym momencie w przeszłości grupa posiadała nazwę domeny.org, ale wolontariusz niewinnie pozwalał jej wygasnąć.

To, co zwykle się dzieje, to to, że squatter szuka wygasających nazw domen i łapie je, wyobrażając poprzedniego właściciela prędzej czy później będzie skłonny zapłacić dobre pieniądze, aby je odzyskać.

Teraz, gdybym miał taką sytuację, straciłbym współczucie, gdyby Coca-Cola straciła nazwę domeny "coke.com". Wielkie firmy powinny być w stanie chronić swoją własność intelektualną.

Ale tutaj mamy małą organizację charytatywną, w której dobrowolni (lub dwa) dobrzy wolontariusze pomylili się, ponieważ nie rozumieli natury ludzi, którzy zaludnili ciemniejszych zakątków internetu.

Pytanie: czy jesteś pewien, że ważne nazwy Twojej firmy są ustawione na automatyczne odnawianie? Czy aktualna jest karta kredytowa lub inna metoda płatności? Czy rozważałeś opłacenie swojej domeny w przyszłości, aby uniknąć konieczności przedłużania? Czy masz "przyszłościowy" sposób, aby Twoja firma pamiętała, kiedy daty odnowienia domen w końcu się pojawią?

Jeśli znajdziesz odpowiedź na trwały problem z pamięcią korporacyjną, która zadziałałaby dla małych firm, wyślij mi e-mail.

Tymczasem, co można zrobić z cybersquatterami?

Moglibyśmy znacznie ograniczyć działalność squatterów, gdyby płatne firmy wyszukujące po prostu odmawiałyby dostarczania reklam do witryn, chyba że mogliby zweryfikować, czy strona jest rzeczywiście zgodna z prawem. Na jej korzyść Google nie pokazuje porywacza.org w żadnym miejscu na pierwszych dwóch stronach wyników wyszukiwania.

Powinno być również możliwe, aby "uprawniony" powód nazwy domeny, w szczególności.org, wymusił na nim krępowanie, aby zrezygnować z nazwy. Zastanawiam się, czy istnieje sposób, aby to zrobić, że nie ma adwokatów?

Nie, zgodnie z moimi badaniami online.

Wired's How-To Wiki ma przydatny artykuł na temat radzenia sobie z cybersquatterami, z których pochodzą następujące zostało wzięte:

"Ustawa o ochronie praw konsumentów Antycyberskatting (znana również jako Prawda w domenie Names Act), amerykańska ustawa federalna uchwalona w 1 r., jest częścią projektu ustawy zmieniającej postanowienia tytułu 17, kodeksu Stanów Zjednoczonych i Ustawa o komunikacji z 1934 r., dotycząca licencjonowania praw autorskich i przesyłania sygnałów drogą satelitarną (S. 1948), która powoduje, że osoby rejestrujące nazwy domen będące znakami towarowymi lub nazwiskami osób fizycznych wyłącznie w celu sprzedaży praw do domeny posiadacz znaku towarowego lub osoba prywatna z zyskiem podlegającym powództwu cywilnemu, sponsorowana przez senatora Trenta Lott 17 listopada 1 r. i uchwalona 29 listopada tego samego roku. "

The How-To Wiki zawiera także przydatne informacje na temat jak uniknąć bandytów literówek i innych złych ma Nareszcie zachowanie.

Nie jest też tajemnicą, że cyberprzestępcy będą robić takie rzeczy, jak natychmiast rejestrować domeny, gdy ktoś tylko wyszuka, aby sprawdzić ich dostępność. Wyszukujący następnie wraca, aby znaleźć domenę porwaną przez kogoś, kto z radością ją sprzedadzą za zawyżoną cenę.

Tak jak powiedziałem, ci ludzie nie mają wstydu i zrobią wszystko za grosze.

Szeroka społeczność internetowa musi zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby wyeliminować tych ludzi z pracy. Zatrzymanie reklamy na ich stronach byłoby bardzo pomocne. Google i inni mogą dodać klauzulę "no squatters" do warunków korzystania z usługi i po prostu odmówić zapłaty za nieuczciwy ruch.

Możesz pomóc, nie podając wcześniej domeny, na którą ma czekać squatter. Ale Google i inni płatni dostawcy wyszukiwania mogliby wyciągnąć wiatr z tych żagli.

Bóg ma specjalny plan (i miejsce) dla tych ludzi.

(POST-SCRIPT: Po napisaniu tego Kawałek, z przeczuciem wróciłem do 1 i 1 i udało mi się zarejestrować wersję.com nazwy grupy, która jest tym, co większość ludzi domyśla się nazwy domeny, tak czy owak. Wygraj jedną dla zwierząt.)

David Coursey spędził 25 lat pisząc o technologii i jest wolontariuszem "koordynatorem kota" dla grupy, której tak naprawdę nie nazwał w tej historii. Napisz go na [email protected] ze swoimi opowieściami o kotach.