Android

System operacyjny Google Chrome może mieć kluczowe znaczenie w rewolucji Cloud

Chrome OS (Chromium) Tutorial

Chrome OS (Chromium) Tutorial
Anonim

Google Chrome OS przybywa na czas, aby skorzystać z doskonałych usług burzy chmur, taniego sprzętu i nowej generacji użytkowników, którzy nie są agnostycznymi platformami. W przeciwieństwie do innych systemów operacyjnych opartych na systemie Linux, Chrome ma rozpoznawalność marki, z którą mógłby się pogodzić nawet największy neofita.

Larry Ellison z firmy Oracle był zachwycony zaletami komputera sieciowego w 1996 roku. Był na czele swoich czasów. Ludzie nie byli gotowi na komputer sieciowy, a sieć z pewnością nie była gotowa dla ludzi.

Przewiń do 2009 roku, kiedy wiele osób postrzega komputery jako zwykłe narzędzia do łączenia się z siecią. Typowe zastosowania komputerów obejmują media strumieniowe, sieci społecznościowe, zarządzanie zdjęciami i zużycie informacji. Kiedy typowy użytkownik domowy używa komputera głównie do komunikacji i rozrywki, komputer w trybie offline jest prawie bezużyteczny.

Chrome przybywa również na czas, aby wykorzystać tani i tani sprzęt. Przyszłość netbooków opartych na Chrome wynosi 200 USD i mniej miejsca. Na tym poziomie cenowym Microsoft musiałby wirtualnie oddać Windows. W ciągu roku lub dwóch, netbooki mogą trafić w magiczną cenę 99 USD. Za tę cenę ludzie chętnie kupią komputer, który jest niczym więcej jak prostym i szybkim urządzeniem do przeglądania stron internetowych. Podczas gdy ludzie mogą spodziewać się komputerów wyposażonych w ponad 300 USD w pełni funkcjonalnych systemów operacyjnych, mogą one być mniej krytyczne, gdy netbooki wpadną w zakres cen zakupu impulsu, szczególnie w połączeniu z błyskawiczną wydajnością.

Oczywiście ten model nie działa bardzo dobrze dla firm, zapalonych graczy i specjalistów od mediów. W przypadku tych użytkowników należy się spodziewać przynajmniej w pełni funkcjonalnego systemu operacyjnego.

W poprzednim poście argumentowałem, że aby Chrome stał się dominującym systemem operacyjnym, potrzebuje kompatybilności z Windows. Nie jestem zbyt dumny, by jeść wrony, i utrzymuję, że firmy, które opierają się na złożonych narzędziach biznesowych i spuściźnie rodzimych aplikacji będą potrzebowały Windowsa przez wiele lat. Jeśli jednak Chrome reprezentuje przekonującą propozycję wartości, te usługi mogą być obsługiwane przez aplikacje, takie jak Windows Terminal Services i Citrix.

Kolejny sterownik dla systemu operacyjnego, takiego jak Chrome, to młodość. Netbooki przemawiają do młodszego tłumu z kilku powodów, z których nie najmniejsza to cena i przenośność. Młodsi ludzie, już żyją w sieci. Komputer jest jedynie narzędziem do zdobycia na Facebooku i Twitterze. System operacyjny jest nieistotny. Nie obchodzi ich, czy może uruchomić 10-letnie starsze aplikacje. Dla nich komputer jest jak telewizja. Kogo to obchodzi, jeśli jest to Sony lub Magnavox, o ile może on uzyskać pożądany kanał.

Młodsi ludzie nie mają również swoich mózgów zanieczyszczonych 30-letnią przeszłością Microsoft. 14-latek jest lepiej przygotowany do wybierania systemu o wartości nominalnej niż lat znajomości i komfortu.

Chrome OS może być zwycięstwem dla Linuksa, ale prawdopodobnie nie tak, jak oczekiwali zwolennicy Linuksa. Problem z Linuksem polega na tym, że zdobył reputację systemu operacyjnego dla maniaków, czyli etykiety, której większość ludzi nie identyfikuje. Tylko wspomnienie, że Linux jest onieśmielający. Google jednak to nazwa, która zapewnia komfort i znajomość. Dla wielu osób Google to Internet. Nie kupują netbooków z systemem Linux, ale kupują netbook z Google.

Jeśli Google znajdzie dużą grupę odbiorców w kategorii netbooków, twórcy aplikacji skoncentrują się bardziej na aplikacjach internetowych, które będą działać z Google Chrome. Programiści kodują najniższy wspólny mianownik, który przez lata był systemem Windows. Jeśli Google Chrome się powiedzie, rodzime aplikacje OS stracą fundamenty, a Chrome może wykonać ruch na pulpicie.

Michael Scalisi jest menedżerem IT w firmie biomedycznej SF Bay Area. Ma ponad 12-letnie doświadczenie w Administracji Systemu, Zarządzaniu Siecią i Telekomunikacją. Kiedy nie ma go w centrum danych, ryzykuje życiem jako uliczny monarcha.