Składniki

Google zastanawia się nad kwestią prywatności, odzyskuje kolekcję danych

The Witcher Critique - The Beginning of a Monster

The Witcher Critique - The Beginning of a Monster
Anonim

Google wprowadza pewne istotne zmiany w polityce prywatności, gdy firma stara się odzyskać zaufanie użytkowników. Wydanie przeglądarki Chrome otworzyło trochę pudełka Pandory dla giganta wyszukiwania, podkreślając praktyki gromadzenia danych, które nie pasowały do ​​klientów lub osób zajmujących się prywatnością.

Jednym z głównych problemów było odkrycie, które Google mógł zobaczyć co wpisujesz w adresie Chrome Omnibox / pasku wyszukiwania i rejestrujesz go wraz z adresem IP, zanim jeszcze naciśniesz klawisz Enter. Firma zebrała około 2 procent tych danych, powiedział rzecznik.

Teraz jednak Google ogłosił, że przestanie zbierać adresy IP i sprawić, że wszystkie zebrane dane będą całkowicie anonimowe. Informacja, starszy wiceprezes ds. Operacyjnych, wyjaśnił Urs Holzle, zostanie wykorzystana jedynie do "monitorowania i ulepszania usługi". Te same zmiany zostaną zastosowane do porównywalnych procesów zbierania zapytań w Wyszukiwarce Google, pasku narzędzi Google i aplikacji do wyszukiwania Google iPhone.

[Czytaj dalej: Jak usunąć złośliwe oprogramowanie z komputera z systemem Windows]

Execs ogłosiło także plany usunięcia wszelkie adresy IP zapisane na serwerach Google po dziewięciu miesiącach, zmniejszając o połowę jego obecny 18-miesięczny okres przechowywania. Posunięcie to nie nastąpiło bez pewnej niechęci.

"Chociaż cieszymy się, że przyniesie to dodatkową poprawę prywatności, niepokoi nas również potencjalna utrata bezpieczeństwa, jakości i innowacji, które mogą wynikać z mniej danych ", napisał we wtorek wpis na blogu Google.

To z pewnością nie pierwszy raz Google musiał bronić swoich praktyk dotyczących prywatności. Główny strateg Microsoftu publicznie zakwestionował postępy firmy w niedawnym wywiadzie, ale problemy Google znacznie się cofają. Kilka perełek:

  • lipiec 2008: Google zgodziło się na prośby organizacji ochrony prywatności i latem tego roku umieściło na pierwszej stronie wyraźny link do polityki prywatności. Firma Google wcześniej oparła się takiej zmianie.
  • Lipiec 2008 : Firma obecnie stoi przed sądem w związku z tym, co pokazuje w usłudze Street View. Para z Pittsburgha pozywa Google'a, ponieważ twierdzi, że zdjęcia z ich domu opublikowanego w sieci spowodowały "cierpienie psychiczne" i spadły wartości nieruchomości. Odpowiedź Google'a twierdziła, że ​​"całkowita prywatność nie istnieje" w naszym nowoczesnym świecie z technologią.
  • Maj 2008 : ta sama usługa spowodowała fale za oceanem, gdy Google przygotował się do wprowadzenia Street View w Europie. Urzędnicy Unii Europejskiej wyrazili obawy dotyczące tego, czy procedury związane z robieniem zdjęć będą zgodne z przepisami o ochronie prywatności w Europie.
  • Grudzień 2007 : Aktualizacja programu Google Reader spowodowała niewielkie zamieszanie, gdy użytkownicy powiedzieli, że nowa wersja udostępniła zbyt wiele ich danych inni. Wkrótce Google wdrożyło dodatkowe opcje, dzięki którym użytkownicy mogą dokładnie kontrolować to, co zostało udostępnione i komu.
  • Wrzesień 2007 : przejęcie sieci reklamowej przez Google DoubleClick podniósł ponad parę brwi. Obrońcy prywatności obawiają się, że fuzja otworzy nowe możliwości dzielenia się informacjami o klientach.
  • Lipiec 2007 : Raport dotyczący prywatności w Internecie umieścił Google jako ostatni wśród 23 największych firm internetowych, jeśli chodzi o ochronę prywatności użytkowników. W raporcie zadeklarowano, że Google wyświetla "kompleksowy nadzór konsumencki i zakorzenioną wrogość do prywatności."
  • Luty 2006 : Długoterminowe przechowywanie danych cookie przez firmę Google było przedmiotem zainteresowania podczas federalnego śledztwa. W tym czasie, odnotowano, że Google umieściło ciasteczka na systemach użytkowników, które pozostały na miejscu przez ponad 30 lat.
  • Kwiecień 2004 : Uruchomienie Gmaila otworzyło wczesną puszkę robaków z powodu publicznych planów skanować przychodzące wiadomości e-mail i dodawać odpowiednie reklamy. Dyrektor grupy adwokackiej "Privacy International" określił ją mianem "jednego z najgorętszych problemów, z jakimi kiedykolwiek się borykał."

W porządku - znasz wszystkie fakty. Czy uważasz, że Google posuwa się za daleko, zbierając dane użytkowników? Możesz wyrazić swoją opinię i komentarz.