Strony internetowe

Podejście Dashboard Google do prywatności

Google Data Studio Tutorial for Beginners

Google Data Studio Tutorial for Beginners

Spisu treści:

Anonim

Jeśli używasz Gmail, Kalendarz Google, Dokumenty Google lub jakikolwiek z coraz większej liczby usług Google, może się zdarzyć, że napotkasz na utratę danych osobowych zebranych przez firmę. Aby rozwiać wątpliwości, Google uruchomił Dashboard, pojedynczą stronę zawierającą ustawienia prywatności i ustawienia większości jej usług.

Strona Pulpit nawigacyjny, dostępna na stronie google.com/dashboard, zawiera przegląd kalendarzy lub dokumentów, które udostępniasz, Twój czat historię i witryny autoryzowane do uzyskiwania dostępu do zdjęć Picasy lub kontaktów w Gmailu (np. serwis społecznościowy, który może korzystać z listy kontaktów, aby ułatwić znalezienie innych użytkowników, np. Facebook). Znajdziesz również listę zapytań, które wykonałeś po zalogowaniu do Google. Jeśli korzystasz z Paska Narzędzi Google i masz włączoną funkcję Historia online, zobaczysz też historię przeglądania.

Czysty pasek wyszukiwania

Jeśli widzisz tyle danych osobowych przechowywanych na serwerach Google, nie będziesz łatwo, możesz go wyczyścić lub przestać go udostępniać. Kliknij Usuń elementy lub wyczyść historię online i usuń niektóre lub wszystkie wyszukiwane hasła. Jeśli wyczyścisz swoją tablicę wyszukiwania, Google założy, że chcesz zrezygnować z zapisywania takich danych, i automatycznie przestanie to robić. Możesz nakazać Gmailowi ​​zaprzestanie zapisywania historii czatów i zdecydować, czy YouTube może używać informacji o koncie Google do kierowania reklam.

[Czytaj dalej: Jak usunąć złośliwe oprogramowanie z komputera z systemem Windows]

Google nie utworzył nowe funkcje prywatności lub opcje pulpitu nawigacyjnego; dzięki temu łatwiej je znaleźć. A szybsza, bezwysiłkowa kontrola nad naszymi danymi osobowymi jest oczywiście dobra. "To zdecydowanie postęp", mówi Ari Schwartz z Centre for Democracy and Technology, grupy zajmującej się ochroną konsumentów i prywatności.

Ale Dashboard nie jest panaceum na prywatność. Po pierwsze umożliwia dostęp do zapisanych danych powiązanych z kontem Google, ale nie do informacji (takich jak zapisane wyszukiwania) związanych z unikalnym identyfikatorem w pliku cookie. Firma Google, która twierdzi, że to zrobi, wzbudzi dodatkowe obawy dotyczące prywatności, ponieważ podczas logowania się na konto Google weryfikuje tożsamość osoby, nie ma takiej opcji logowania do pliku cookie. Pozwalając każdemu siedzącemu na komputerze zobaczyć wszystkie wyszukiwania powiązane z plikiem cookie znajdującym się na tym komputerze, może ujawnić wiele poufnych informacji.

To ważna sprawa, ale zarówno Schwartz, jak i Marc Rotenberg, z Electronic Privacy Information Center, powiedzieć, że jeśli dane związane z plikami cookie są tak wrażliwe, być może Google w ogóle ich nie zbiera. Ta uwaga, wraz z wyraźnym naciskiem Dashboard na założenie konta Google, prowadzi Rotenberg do stwierdzenia, że ​​nowym krokiem jest po prostu "teatr prywatności", głównie w celu pokazania, i nie jest prawdziwym krokiem w kierunku zabezpieczenia wrażliwych informacji użytkowników.

Bezpieczeństwo rozpoczyna się w domu

Google i inne firmy online mogą zrobić więcej, aby chronić dane osobowe posiadaczy kont. Ale nowa dashboardowa obietnica szybkiego i łatwego dostępu do ustawień i kontroli to krok naprzód.

Paradoksalnie, Dashboard może zniszczyć twoją prywatność: jeśli źli ludzie odgadną lub ukradną twoje dane konta Google, będą mieli taki sam dostęp do dane Twojego pulpitu nawigacyjnego. Dlatego pamiętaj o zabezpieczeniu hasła Google.