Car-tech

Umowa antytrustowa FTC przez Google: Najlepsze okazje na wynos i wyzwania

ZJEDLIŚMY W NAJLEPIEJ OCENIANEJ RESTAURACJI! *WYZWANIA*

ZJEDLIŚMY W NAJLEPIEJ OCENIANEJ RESTAURACJI! *WYZWANIA*

Spisu treści:

Anonim

Kierownictwo Google odetchnęło z ulgą po tym, jak Federalna Komisja Handlu Stanów Zjednoczonych niedawno zdecydowała się nie prowadzić sprawy antymonopolowej przeciwko poszukiwawczemu gigantowi. Ale Google nie uwolnił się; firma poczyniła pewne ustępstwa na temat tego, jak radzi sobie z indeksem wyszukiwania, programami reklamowymi i patentami na smartfony.

Dla konsumentów umowa oznacza, że ​​możesz spodziewać się, że więcej produktów Google pojawi się u góry wyników wyszukiwania Google. Ale gigant wyszukiwania nie będzie mógł wykorzystać swojego indeksu wyszukiwania jako sposobu wywierania presji na inne firmy za ich dane.

Google musi także dobrze grać, jeśli chodzi o licencjonowanie niektórych patentów, co może być złą wiadomością dla Samsung, według jednego z ekspertów patentowych.

Oto trzy główne reklamy na wynos z rozliczenia Google z FTC.

Google może stać się bardziej zintegrowany

Oczekiwano, że więcej usług Google pojawi się na górze strony wyników wyszukiwania podczas wyszukiwania. nazwał tematy pionowe, takie jak informacje o lotach i dokonywał zapytań związanych z zakupami. FTC zdecydowała, że ​​manipulowanie przez Google algorytmami wyszukiwania na rzecz jego własnych właściwości było słuszne i nieszkodliwe dla konsumentów.

Więc Google nie musi się martwić, że dostanie kłopoty, jeśli zobaczy opinię od właściciela Google Zagat dla lokalnego włoskiego bistro zamiast czegoś z Yelp. Jeśli uzyskasz więcej wyników w Google+ zamiast w serwisach Facebook, MySpace lub Twitter, podobnie jak w przypadku usługi Search Plus Your World, wszystko będzie dobrze z FTC.

Konkurenci mogą pozostać organiczni

Jedna z najbardziej kontrowersyjnych reklamacji przeciwko Google było roszczenie ze strony Yelp pod koniec 2011 roku. Strona z lokalnymi opiniami biznesowymi powiedziała, że ​​Google w 2010 roku zaczął używać opinii Yelp w wynikach dla Google Local (znanego również jako Miejsca) bez zgody Yelp. W tym czasie Google zazwyczaj wyświetlałby firmę w wynikach wyszukiwania wraz z jej lokalizacją, numerem telefonu, godzinami pracy i niektórymi opiniami z całej sieci, w tym z witryn takich jak Yelp, a także z niektórych opinii użytkowników Google.

Kiedy Yelp poprosił Google o zaprzestanie używania swoich recenzji w Miejscach, gigant wyszukiwania powiedział serwisowi Yelp, że jego recenzje mogą zostać usunięte tylko wtedy, gdy Yelp zgodzi się całkowicie usunąć z indeksu wyszukiwarki Google, zgodnie z oświadczeniem prezesa Yelp Jeremy'ego Stoppelmana. Biorąc pod uwagę, że Google posiada około 67 procent amerykańskiego rynku wyszukiwania, według danych firmy comScore, wniosek o usunięcie z indeksu wyszukiwania Google jest niemalże bliski zerwania z internetem.

Zgodnie z umową Google-FTC, Google nie będzie w stanie zaoferować tego, co Stoppelman w 2011 r. Określił jako "fałszywy wybór". Zamiast tego Google obiecał "zapewnić wszystkim stronom internetowym opcję zachowania ich treści poza pionowymi ofertami wyszukiwania Google [takimi jak miejsca lub zakupy], chociaż nadal są one wyświetlane w ogólnych lub "ekologicznych" wynikach wyszukiwania Google na Google.com.

Patenty trafiają w dziesiątkę

Google uzyskała patronat nad patenty na smartfony nabyte w drodze przejęcia Motorola Mobility, która została również zbadana przez FTC. Oferta patentowa Google obejmuje patenty, które są patentami standardowymi, które są patentami, które inne firmy muszą licencjonować, jeśli chcą włączyć standardową technologię wspólną dla urządzeń mobilnych w swoich telefonach. Jednym z przykładów SEP może być technologia używana do dokładniejszego wskazania Twojej lokalizacji. Ponieważ prawie każda duża firma ma SEP-y, firmy technologiczne zwykle zgadzają się na udzielanie licencji na swoje patenty na "uczciwe, rozsądne i niedyskryminujące" warunki.

Problem polegał na tym, że zamiast tego Google użyło swoich SEP w sądzie, by szukać nakazów przeciwko rywalom. urządzenia, nawet jeśli konkurujący producenci byli skłonni do licencjonowania patentów Google. Google obiecał już FTC, że nie będzie wykorzystywał swoich SEP jako broni sądowej, a zgoda ta może mieć wpływ na sprawy wykraczające poza Google - twierdzi Florian Mueller, ekspert patentowy i bloger.

W szczególności Mueller oczekuje, że umowa patentowa Google-FTC może utrudnić producentom telefonów uzyskanie nakazu przeciw konkurującym urządzeniom, jeśli dwie firmy nie mogą uzgodnić warunków licencjonowania SEP. Ten problem jest częścią toczących się legalnych bitew między Apple i Samsung. Apple ostatnio skarżyło się, że Samsung prosi o zbyt dużo pieniędzy na swoich SEPów, podczas gdy Samsung dąży do wydania nakazu przeciwko produktom Apple, które korzystają z SEP producentów koreańskich producentów sprzętu elektronicznego. Samsung wycofał niedawno wniosek o nakaz sądowy przeciwko Apple w podobnej sprawie toczonej w Europie.

Jeśli Samsung nie wycofa również swojego nakazu sądowego USA, jego sprawa może zostać zraniona przez rozliczenie FTC z Google. Mueller zwraca uwagę, że podczas czwartkowej konferencji prasowej przewodniczący FTC Jon Leibovitz nazwał praktykę szukania nakazów przeciwko chętnym licencjobiorcom, które są antykonkurencyjne. "Wraz z wczorajszą ugodą znacznie trudniej wyobrazić sobie, że wszelkie smartfony lub tablety będą blokowane w Stanach Zjednoczonych w razie nadspodziewanie ważnych patentów", powiedział Mueller w PCWorld.

Podczas gdy Google może z przyjemnością umieścić ten antytrustowy bałagan za nim, inni nie są tak zadowoleni. FairSearch.org, konsorcjum firm zajmujących się usługami online firmy Google, w tym Expedia, Hotwire, Microsoft, Nokia i Oracle, oświadczyło w oświadczeniu, że "bezczynność FTC w zakresie głównej kwestii dotyczącej uprzedzeń w wyszukiwarkach tylko zachęci Google do bardziej agresywnego działania nadużywa swojej monopolistycznej władzy, by szkodzić innym innowatorom. "