TVP Info - Debata komentarze - zakończenie (17.05.2015)
Ludzie zaniepokojony adopcją Internetu szerokopasmowego i polityką w Stanach Zjednoczonych muszą wycofać się z debaty w dużej mierze partyzanckiej i zgorzkniałej, a zamiast tego skupić się na potrzebach kraju, powiedział think-tank technologiczny.
"Tylko dlatego, że pracujesz dla dużej firmy telekomunikacyjnej. To znaczy, że jesteś zły i tylko dlatego, że wierzysz w miejskie sieci bezprzewodowe, nie oznacza, że jesteś komunistą - powiedział Rob Atkinson, prezes ITIF.
Debata na temat takich problemów Neutralność sieci i amerykańskie rankingi dotyczące przyjęcia i rozpowszechnienia Internetu szerokopasmowego zostały "przesadzone", a niektóre osoby "grają szybko i luźno" z faktami, powiedział Atkinson na wtorkowym forum ITIF. Szerokopasmowy Internet i niektóre inne kwestie techniczne często dzielą się na argumenty między lewicą i prawicą, powiedział, i wezwał obie strony do ostudzenia retoryki.
Kilku panelistów po obu stronach problemów Atkinson zidentyfikował w Dokument ITIF w zasadzie powiedział mu, że nie są zainteresowani tym, co sprzedaje.
Debaty na temat neutralności sieci i wprowadzenia szerokopasmowego Internetu rządu USA są ważne, powiedział Harold Feld, starszy wiceprezes Media Access Project. Ludzie prowadzący debaty nie pasują do wygodnych "prawych" i "lewicowych" etykietek, ale zamiast tego debata dotyczy raczej roli rządu - powiedział. Z drugiej strony od Felda są ludzie, którzy uważają, że zaangażowanie rządu jest "z gruntu złą rzeczą", powiedział.
"Prowadzimy prawdziwą debatę ideologiczną, co jest dobrą rzeczą, którą należy mieć," powiedział Feld. "Solidna debata nie jest zła."
Tymczasem Scott Cleland, założyciel i prezes Precursor, firmy konsultingowej ds. Telekomunikacji, złożył własną białą księgę obalając punkty Atkinsona po tym, jak został poproszony o przemówienie na forum.
Podczas gdy Atkinson wezwał "prawo", by zaprzeczyć, że Stany Zjednoczone pozostawały w tyle za resztą uprzemysłowionego świata w zakresie wdrażania łączy szerokopasmowych i adopcji, Cleland zrobił właśnie to. Cleland odrzucił badania Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), pokazujące, że Stany Zjednoczone zajmują 15 pozycję na świecie pod względem adaptacji Internetu szerokopasmowego na jednego mieszkańca, twierdząc, że liczby OECD są tendencyjne w stosunku do krajów z drogimi rządowymi programami szerokopasmowymi i są stronnicze pod względem wolnorynkowych gospodarek.
Konkurencja wśród dostawców usług szerokopasmowych w Stanach Zjednoczonych nigdy nie była większa, powiedział Cleland, przewodniczący grupy neutralnej ds. Neutralności Netcompetition.org. Ludzie argumentujący za większym zaangażowaniem rządu w rozpowszechnianie łączy szerokopasmowych ignorują fakt, że bezprzewodowy dostęp do szerokopasmowego internetu jest dostępny w wielu miejscach i więcej bezprzewodowych łączy szerokopasmowych jest w drodze, powiedział.
Cleland oskarżył również firmy technologiczne z Doliny Krzemowej o skrycie popychające innych do zapłaty dla szybkich sieci szerokopasmowych. "Co za umowa - poproś konsumentów, przewoźników szerokopasmowych i podatników, aby zbudowali ci sieć o przepustowości 100 megabitów, aby mogli czerpać z niej zyski" - powiedział. "Przekażmy miliardy miliardów dolarów na bogactwo milionerom Doliny Krzemowej, aby mogli mieć plac zabaw za darmo."
Te "wieloryby pasma" ignorują koszty budowy szybkich sieci szerokopasmowych, ale koszt musi być debata, powiedział Cleland.
Feld i Atkinson odrzucili twierdzenie Clelanda, że firmy z Doliny Krzemowej cicho naciskają, aby inni ludzie płacili za nowe sieci szerokopasmowe. Podczas gdy przemysł technologii mógłby czerpać korzyści z szybszego dostępu szerokopasmowego i większej liczby użytkowników Internetu szerokopasmowego, całe społeczeństwo amerykańskie skorzystałoby w większym stopniu z takich aplikacji jak telemedycyna i edukacja na odległość, powiedział Atkinson.
Podczas gdy Feld i Cleland nie zgadzali się co do roli rządu w sieci szerokopasmowej Ken Peres, ekonomista ds. badań w dziale Communication Workers of America, wezwał wszystkich zaangażowanych w debatę do skupienia się na celach powszechnie dostępnego, szybkiego łącza szerokopasmowego. Peres zasugerował, że duże znaczenie mają prywatne firmy i rola rządu w poprawie dostępności i prędkości łącza szerokopasmowego w USA
"Dla mnie to trochę jasne", powiedział Peres. "Przejdźmy do tego."
Konwencja demokratyczna przynosi wezwania do polityki szerokopasmowej
Kilku panelistów na wydarzeniu technicznym w Denver wzywa do wzmocnienia amerykańskiej polityki szerokopasmowej.
Grupy wzywające do amerykańskiej krajowej polityki szerokopasmowej
Kilka grup wzywa Kongres USA do stworzenia krajowej polityki w zakresie internetu szerokopasmowego.
FCC kieruje się w stronę krajowej polityki szerokopasmowej
Urzędnicy państwowi i grupy rzeczników nazywają strategię dostępu szerokopasmowego kluczową dla gospodarczej przyszłości kraju