Android

Jak nowy album franka oceanu spowodował zamieszanie w mediach społecznościowych

Frank Ocean - Chanel

Frank Ocean - Chanel

Spisu treści:

Anonim

Jeśli spędzasz przyzwoity czas w Internecie i mediach społecznościowych, istnieje duża szansa, że ​​zaliczysz się do jednej z dwóch kategorii osób. Albo nie jesteś fanem Franka Oceana i nie możesz objąć głowy szalonym szumem nad jego nowym albumem, albo jesteś jego fanem i jesteś częścią tego szumu.

Możliwość nadchodzącego albumu Franka Oceana sprawiła, że ​​ludzie czekali cierpliwie na krawędzi swoich miejsc już od ponad roku. Album ostatecznie spadł, zatytułowany Blonde, i spotkał się z ogromną pochwałą. Ale intensywne przygotowania doprowadziły do ​​pojawienia się wielu memów Franka Ocean'a, żartów i wirusowych tweetów, zwłaszcza w ostatnich miesiącach.

Znalezienie Franka Oceana

Artysta R&B odkładał album raz za razem, nawet znikając po tym, jak The New York Times najwyraźniej potwierdził wydanie na 5 sierpnia 2016 r. Nie dotarł do 20 sierpnia.

Apple: Hey Frank, czy wysłałeś już link do albumu?

Frank: Album?

Apple: Frank….

Frank Ocean: pic.twitter.com/Gmt1zj8Gmy

- Rafael. (@rafaxodiaz) 5 sierpnia 2016 r

Aby zrozumieć ogromny szum otaczający Ocean's Blonde, najpierw kierujemy się z powrotem do jego debiutanckiego albumu wydanego 10 lipca 2012 r.: Channel Orange.

Channel Orange to wydanie, które podbiło karierę Ocean'a. Pomogło mu to rozwinąć jego kultowe podążanie. Jeszcze bardziej godne uwagi w dzisiejszym świecie jest to, że nie pojawiały się żadne szczególnie przyjazne dla radia hity ani topery wykresów. „Thinkin Bout You” osiągnął zaledwie 32 miejsce na liście Billboard Hot 100 i znalazł się zaledwie kilka razy w innych krajach. Fani zapełnili cały album, a nie single.

Krytycy okrzyknęli również Channel Orange dziełem sztuki, które cementuje Ocean jako jednego z najlepszych artystów R&B i hip hopu w branży.

Frank Ocean, dobrze? # frankoceanpic.twitter.com / 50quyZHIA6

- Dustin Genereux (@DustinGenereux) 12 sierpnia 2016 r

2013 minął z Oceanem wciąż ciesząc się sukcesami i reflektorami świecącymi na niego z Channel Orange. Rok 2014 był bardzo podobny, choć oczekiwany w mniejszym stopniu. Dopiero w 2015 roku ludzie zaczęli zadawać pytanie: „Gdzie jest następne wydanie Franka Oceana?”

Adele do Franka Oceana: „Wróć”.

Ocean podekscytował swoich fanów, gdy 6 kwietnia 2015 r. Ogłosił na swojej stronie internetowej, że drugi album zadebiutuje w lipcu 2015 r. I zasugeruje, że będzie dostępny w dwóch wersjach. Cóż, to było tak, jakby w pewnym momencie między kwietniem a lipcem spadł z twarzy Ziemi, ponieważ lipiec przyszedł i poszedł bez podglądu - brak albumu, brak daty aktualizacji, nic.

Szum w mediach społecznościowych zaczął się naprawdę kumulować. Nawet Adele, która również wywołała spore zamieszanie w mediach społecznościowych prowadzących do jej trzeciego albumu 25, wyemitowała wiadomość do Ocean w listopadzie 2015 r. Na The Tonight Show z udziałem Jimmy'ego Fallona: „Come back”.

Finding Nemo prawdopodobnie wyjdzie przed albumem Franka Oceana ???????? pic.twitter.com/2RL5KBTbIU

- Stoj ☠ (@ChristinaaRa) 23 grudnia 2015 r

Oczekiwanie ostatecznie osiągnęło szczyt w lipcu 2016 roku - rok po tym, jak Ocean powiedział, że jego drugi album wyjdzie na jaw. Tym razem umieścił na swojej stronie kartę z datą biblioteki, a wszystkie nieodebrane daty wydania doprowadziły do ​​tego momentu. Wskazywał również na dole, że album w końcu wyjdzie w lipcu. Po raz kolejny minął lipiec i nigdzie nie można było znaleźć albumu.

Social Media Mob

Jak można sobie wyobrazić, Twitter stał się całkowicie dziki.

Frank Ocean sprawia, że ​​czuję się jak ta głupia dziewczyna, która wraca z eks po tym, jak zdradził jej 485 razy więcej niż powiedział „zmienił się”

- Marcus Perez (@Markaaaay) 5 sierpnia 2016 r

Ocean zrobił bardzo abstrakcyjny strumień na żywo ze swojej strony internetowej, który działał przez wiele dni. Pokazano czarno-biały pokój z narzędziami z drewna i sprzętu. Co jakiś czas ktoś przychodził i wydawał się pracować nad jakimś projektem.

Frank Ocean wykorzystał siłę rewolucji kulturalnej i technologicznej.

Dopiero ponad tydzień później wydał swój pierwszy album visual, Endless, wyłącznie na Apple Music. Materiał z transmisji na żywo zakończył się jako ponad 45-minutowy film dla Endless. Ale wideo nie pojawiło się jako rzeczywisty album… tylko wideo strumieniowe. Nie można było kupić żadnych utworów ani nawet pełnej kolekcji.

Frank Ocean naprawdę kazał mi czekać tak długo… na żadne pojedyncze pliki… Muszę mieć czarno-biały materiał Home Depot… ????????????

- Kingsley (@kingsleyyy) 19 sierpnia 2016 r

W końcu prawdziwy album, Blonde, pojawił się na iTunes, a Apple Music wyłącznie, a media społecznościowe poszły na szaleństwo. Wiele osób uznało za interesujące, że nazwa albumu na iTunes to „ Blondynka”, ale na okładce napisano „Blond”. Spekulowano, że jest to celowe podkreślenie fuzji męskości i kobiecości.

blond jest męski i blondynka jest kobieca. różnica między tytułem albumu a okładką albumu jest celowa.

- Jasiu. (@ jsmith189) 21 sierpnia 2016 r

Można śmiało powiedzieć, że Frank Ocean opanował nie tylko sztukę przewidywania, ale także siłę mediów społecznościowych jako niezwykłe narzędzie marketingowe. Doświadczeni przedsiębiorcy wiedzą, że najskuteczniejsza promocja pochodzi z ustnie. Media społecznościowe są jak szmery na sterydach - ktoś może natychmiast przekazać swoją rekomendację tysiącom ludzi.

Ocean i wytwórnia nie byli w stanie wydać praktycznie nic na reklamę, co doprowadziło do wydania jego albumu, ponieważ jego fani na Twitterze, Facebooku i Tumblrze zrobili to wszystko dla nich. Cała promocja miała formę stworzonych przez użytkownika animowanych GIFów, memów, tweetów, aktualizacji statusu, reblogów, retweetów i innych. Frank Ocean wykorzystał siłę rewolucji kulturalnej i technologicznej.

TAKŻE PRZECZYTAJ: Geniusz wyjaśni wszystkie te teksty piosenek i literaturę, której nigdy nie rozumiesz