Android

Lovesick za gazetę

Богата до неприличия "На закате": эксклюзивная спецсерия с Блейком ? за алмазы. Love Sick

Богата до неприличия "На закате": эксклюзивная спецсерия с Блейком ? за алмазы. Love Sick
Anonim

W niedzielę rano, gdy opuściłem Miami Herald na naszym kuchennym stole i usiadłem, aby go przeczytać, poczułem się zaangażowany w przestarzałą praktykę, jak słuchanie płyty LP, zapisywanie danych na dyskietce lub używanie magnetowidu do taśmowania Program telewizyjny.

Zdaję sobie sprawę, że wiele osób doświadczyło tej chwili wiele lat temu, ponieważ upadający obieg gazet codziennych w USA wyraźnie potwierdza, ale w tym przypadku nie jestem przeciętnym czytelnikiem.

Przez całe moje życie mam kochane gazety. W szkole podstawowej, kiedy mieliśmy wolny czas w klasie, składałem kartki papieru i robiłem własne prymitywne tabloidy. Wytworzenie gazety sprawiło mi wielką radość z powodów, których nie mogłem wytłumaczyć lub zrozumieć - była to bardzo silna i instynktowna atrakcja. W latach 70. i 80. moje rodzinne miasto - San Juan, Puerto Rico - miało wiele codziennych gazet. Moi rodzice podpisali się pod trzema z nich, a sam widok tych dzienników u drzwi był wielką przyjemnością. Uwielbiałem je jako produkty, tak jak kochałem mój rower, moją koszykówkę, moją rękawicę baseballową, moje ciężarówki Tonka i moje samochody Matchbox.

[Więcej informacji: Najlepsze serwisy telewizyjne]

Nieoczekiwanie stałem się dziennikarzem. Nauczyłem się handlu na początku lat dziewięćdziesiątych, kilka lat zanim Internet stał się głównym nurtem. Chociaż pisałem głównie w Internecie od 1995 r., Zawsze uważałem codzienną gazetę drukowaną za główny element dziennikarstwa, pomimo dowodów na to, że jest inaczej w ostatnich latach.

Dwa dni temu dotarłem do punktu krytycznego. Przestałem być wstrzymywaczem. Czułem się winny, gdy przewracałem Herolda, przyznając sobie, że gazeta drukowana jest przestarzałym, nieefektywnym produktem, i że wkrótce zniknie na dobre, ponieważ brakuje nam powodów, aby go zatrzymać.

Potem następnego dnia poczułem się mniej winny, gdy Seattle Post-Intelligencer, 146-letni majorowy dziennik metra w Waszyngtonie, potwierdził mój akt zdrady, mojej nielojalności, ogłaszając, że przestanie publikować na papierze i pójdzie wyłącznie online..

"Stworzenie seattlepi.com jako samodzielnej cyfrowej wiadomości i informacji jest dla nas doskonałą okazją, aby wypróbować wiele teorii, które specjaliści od dziennikarstwa i naukowcy obrzucali od kilku lat. prowadzić lokalną witrynę informacyjną, która dobrze służy czytelnikom w mieście, a jednocześnie przynosi zyski? Czy cyfrowy produkt informacyjny jest realnym rozwiązaniem dla miast, których papiery nie mogą sobie pozwolić na działanie ?, tak nam się wydaje ", napisał producent wykonawczy SeattlePI.com Michelle Nicolosi. "Zamierzamy złamać wiele zasad, których przestrzegają gazetowe strony internetowe, i wszędzie szukamy korzyści."

Powody, dla których gazety drukowane stały się dinozaurami, zostały nakreślone wiele razy, ale warto je powtórzyć.

Większość treści jest stara i była dostępna online przez wiele godzin do czasu wydrukowania i dostarczenia gazety. Nawet historie o dłuższym okresie przydatności do spożycia, takie jak oryginalne funkcje i artykuły śledzące, są lepiej czytane w Internecie, gdzie tekst artykułów można wzbogacić o interaktywną grafikę, pokazy slajdów, wywiady wideo, linki do powiązanych elementów i opcje przeglądania istotnych dokumentów podstawowych, jak dokumenty prawne i raporty rządowe.

Gazeta codzienna jest paternalistycznym artefaktem. Traktuje on protekcjonalnie czytelników, mówiąc im, że historie z okładek są ważniejsze niż ten krótki element na stronie B-10. Nie sprzyja rozmowie, ale zakłada, że ​​dostarczanie informacji jest ulicą jednokierunkową - od pracowników do czytelników - i poświęcenie niewielkiej części jej publikacji na listy. Było to do przyjęcia przez dziesięciolecia, a nawet do kilku lat temu. Ale dzisiaj czytanie artykułu bez opcji patrzenia na czytelnika wydaje się niekompletne.

Od dawna praktyka czytania gazety od początku do końca, mając nadzieję na znalezienie interesujących artykułów, została przestarzała przez kanały syndykacyjne, wyszukiwarki, biuletyny e-mailowe, serwisy informacyjne, dzięki którym ludzie natychmiast szukają tego, co chcą, co jest oczywiście inne dla każdego.

Potem jest reklama, silnik biznesowy gazet codziennych. Być może wydawcy mogliby utrzymać kontrolę nad swoją branżą, gdyby lepiej zorientowali się w biznesie, przejmując się tym, jak Internet zmienia reklamę. Ale nie widzieli wystarczająco szybko tego, co było oczywiste dla ludzi w Google lata wcześniej - że Internet może uczynić reklamę znacznie bardziej skuteczną, tworząc sytuację, w której wygrywają dla marketerów i konsumentów. Dopasowując reklamy do odpowiednich treści i działań czytelników, firmy internetowe, takie jak Google, porwały ogromne fragmenty przychodów z reklam gazet drukowanych, pokazując, że praca, nieruchomości i inne podstawowe artykuły reklamowe są skuteczniejsze w Internecie.

Wyniki były druzgocące dla firm gazetowych. Według raportu "Pew Project for Excellence in Journalism" z 2009 roku w mediach prasowych, przychody z ogłoszeń prasowych spadły o 23 procent w ciągu ostatnich dwóch lat. "Według naszych obliczeń, prawie jeden na pięciu dziennikarzy pracujących dla gazet w 2001 roku już nie istnieje, a rok 2009 może być najgorszym jeszcze rokiem", czytamy w raporcie.

Ostatnie udogodnienia, jakie oferują gazety drukujące, takie jak możliwość przenoszenia i lepsza jakość czytania, jaką oferuje tusz na papierze, wkrótce zostanie dopasowana i przekroczona przez urządzenia takie jak Kindle Amazona.

Nadal podpisuję się pod niedzielną edycją Miami Herald, chociaż czytanie tego nie jest czymś, co robię, aby być na bieżąco, ponieważ jest to dekadenckie pobłażanie w weekendowy poranek, czynność, z której korzystam, którą uznaję, nie jest już zbyt użyteczna.

Wierzę, że decyzja Seattle Post-Intelligencer o zaprzestaniu wydawania wersji drukowanej stanie się normą. Nie zdziwiłbym się, gdyby wkrótce ogłoszenie Miami Herald pojawiło się w kolejce, biorąc pod uwagę, że w zeszłym tygodniu ogłosiło plany zwolnienia 19 procent pracowników, obniżenia wynagrodzeń, zmniejszenia szerokości stron informacyjnych i zakończenia publikacji międzynarodowych wydanie.

Bez żadnej niedzielnej gazety do przeczytania, może poczuję się zmuszony do złożenia pustych prześcieradeł, kiedy jem śniadanie i tworzę własną brukowce - tak jak wtedy, gdy byłem w trzeciej klasie.

Jako Seattle Post- Redaktor naczelny Intelligencer David McCumber napisał w poniedziałek: "Nie będziemy tutaj, żeby cię popychać w tej starej tradycyjnej gazecie, więc będziesz musiał to wszystko zrozumieć, a nawet więcej, bez nas."

W końcu, podczas gdy gazety drukowane mogą zniknąć w USA, moja miłość do nich, jak podejrzewam, nigdy mnie nie opuści.