Składniki

Microsoft reaguje na obrażenie użytkownika przez chińskie narzędzie piractwa

Jak zmienić nazwę na Teams - I sposób

Jak zmienić nazwę na Teams - I sposób
Anonim

Microsoft w czwartek zareagował na oburzenie użytkownika za pomocą nowej wtyczki antypirackiej, która zasłania ekran komputerów z pirackim oprogramowaniem.

"Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za Jednocześnie uważamy, że istnieje wiele nieporozumień na temat programu Dodatki dla oryginalnego pakietu Windows Office ", powiedziała firma, odpowiadając na obawy, że narzędzie informowało Microsoft o tożsamości użytkowników, którzy zainstalowali nieautentyczne kopie. systemu Windows XP. Microsoft starał się zmiękczyć reakcję użytkowników na "czarny ekran" i przypomnieć, że powinni używać legalnych produktów Microsoft z otwartym listem w języku chińskim dla swoich użytkowników, wysłanym do IDG News Service przez e-mail i opublikowanym przez wiele chińskich mediów.

"Absolutnie gwarantujemy, że nie będziemy w żaden sposób zbierać nazwy użytkownika, adresu e-mail ani żadnych innych informacji, które mogą zostać wykorzystane do identyfikacji użytkownika" - powiedział Microsoft. Firma twierdzi, że udział w programie Dodatki dla oryginalnego systemu Windows jest dobrowolny, a komputery użytkowników nie zostaną dezaktywowane ani w inny sposób nie dotknięte.

"W ostatnich latach więcej uwagi poświęcono ochronie praw własności intelektualnej, ale zdajemy sobie sprawę, że jest to to długotrwały proces, wymagający wsparcia ze wszystkich obszarów społeczeństwa ", napisano w dokumencie.

Oryginalna zaleta systemu Windows (WGA) i oryginalna wersja Office (OGA) zostały wprowadzone po raz pierwszy w 2005 r. W Chinach po raz pierwszy wprowadzono WGA i OGA w 2006 roku Microsoft powiedział. To najnowsze narzędzie, które wydaje się być niepokojące dla użytkowników, dotyczy Windows XP Professional i stanowi kolejną fazę wdrażania WGA i OGA w Chinach.

"W oparciu o wyniki niezależnych badań, do 20 procent osób używających pirackiego oprogramowania uważają, że używają oryginalnego oprogramowania. To najnowsze narzędzie pomoże użytkownikom określić, czy mają oni fałszywą wersję systemu Windows XP Professional lub pakietu Office zainstalowanego na ich komputerach. "

Wydaje się, że list niewiele zrobił zmniejszyć gniew konsumentów. "Nie potrzebuję, żebyś mi mówił, czy to prawda, czy nie, bo wiem, że to piractwo Kluczem jest to, że nie mogę sobie pozwolić na zakup prawdziwego, a jeśli obniżysz cenę, łatwiej mi zaakceptować" - napisał anonimowy plakat komentujący publikację listu otwartego przez Sinę, określający jedynie jego lokalizację jako "Hangzhou, prowincja Zhejiang."

Kwestia ta nabrała nieco nacechowanego nacjonalistycznie tonem. "Czy to prawda, czy piractwo nie jest problemem, najważniejszą kwestią jest to, czy Chiny mogą mieć własne oprogramowanie?" napisał kolejny plakat, określając jedynie jego lokalizację jako "prowincja Anhui".