Android

Bezpłatny program antywirusowy Microsoftu: czy to przeprosiny?

NAJLEPSZE DARMOWE ANTYWIRUSY ? MUSISZ JE MIEĆ

NAJLEPSZE DARMOWE ANTYWIRUSY ? MUSISZ JE MIEĆ
Anonim

Kto powinien wiedzieć więcej o zagrożeniach komputerowych niż firma, której oprogramowanie sprawia, że ​​większość z nich jest możliwa? Czy nadchodząca, bezpłatna aplikacja anty-malware Microsoftu jest sposobem, w jaki firma przeprasza klientów?

Nie. Bezpłatna usługa o nazwie kodowej "Morro", która wkrótce pojawi się w wersji beta, pojawia się dopiero po wielu latach prób Microsoftu i próby sprzedaży produktu ochronnego o nazwie "OneCare", który rutynowo spadł na niski poziom ochrony.

Tak jak powiedziałem, myślisz, że Microsoft wiedziałby więcej o rozwiązywaniu własnych problemów bezpieczeństwa niż ktokolwiek inny, ale gdyby to była prawda, musielibyśmy stawić czoła mniejszej liczbie problemów, prawda?

[Czytaj dalej: Jak usunąć złośliwe oprogramowanie z twój komputer z Windows]

Microsoft również musi zrobić coś, aby dodać Zing do wydania Windows 7. To zing, nie Bing, który prawdopodobnie będzie już w Windows 7. Może Morro ma być funkcją, którą ludzie będą ulepszać, aby uzyskać.

Są chwile, kiedy nawet "wolny" nie jest wart ceny, a Morro może być jednym z nich. To prawda, nie jest jeszcze w wersji beta, ale Morro będzie musiał zrobić o wiele lepiej niż wcześniejsze starania Microsoftu, aby być wartym niczyjego czasu.

Morro w czasie rzeczywistym, usługa anty malware, która przekieruje wszystkie adresy URL, które chcesz odwiedzić Najpierw Microsoft, aby sprawdzić znane witryny szkodliwego oprogramowania, powinien być zwycięzcą. Tak szybko, jak Microsoft dowie się o lokalizacji złośliwego oprogramowania, natychmiast ochroni przed nim użytkowników Morro.

Oczywiście wymaga to, aby serwery Morro nie spowalniały wydajności przeglądarki i wzbudzały obawy o prywatność. Co Microsoft zrobi ze wszystkimi danymi przeglądania? Nic podejrzanego, podejrzewam, ale zawsze warto się zastanawiać i pytać.

Nie wiemy też, czy Morro zawsze będzie wolny i jakie systemy operacyjne będzie obsługiwał. Jeśli jest to tylko Windows 7 i okaże się dobre, Microsoft przegapi doskonałą okazję do zbudowania dobrej woli. Jeśli okaże się, że jest to OneCare Part II, użytkownicy XP będą zadowoleni, że nie moglibyśmy go pobrać przez pomyłkę.

To stawia Morro na mojej liście produktów "wait-and-see".

Możesz być również Zastanawiasz się, jaki wpływ będzie miał Morrot na okopane firmy antypowbojowe, takie jak McAfee i Symantec. Prawdopodobnie zero, przynajmniej w najbliższym czasie. Teoretycznie, naprawdę świetny Morro, dostępny dla wszystkich systemów operacyjnych Microsoft dla komputerów stacjonarnych, mógłby wyrzucić nogi spod ochrony konsumenta.

Trudno uwierzyć, że tak się stanie, chociaż byłoby to pożądane zakończenie dla konsumentów, którzy nie byliby chronieni tak jak tak jak muszą być. Trudno dyskutować z bezpłatną ochroną, choć jest już dostępna. Może się zdarzyć, że szeroka promocja płatnych produktów konsumenckich po prostu zagłusza dostępne bezpłatne opcje, takie jak Grisoft AVG i Avast.

To prawda, nie jest to świetne oprogramowanie, ale cena jest odpowiednia, jeśli potrzebujesz czegoś i nie jesteś " t chętnych do wydania.

Może to właśnie będzie Morro: ostateczna próba uzyskania ochrony dla ludzi, którzy nie rozumieją potrzeby. Microsoft mógł nazwać to Zingiem - jak w "Zing the Bad Guys!" - i wydać kolejne 100 milionów dolarów na reklamę. A może "Zap", "Pow", lub co najlepsze, "Bang!"

Prawdopodobnie nie, ale Morro, choć warto go oglądać, nie jest jeszcze czymś, czym można się podekscytować. O ile oczywiście nie jest to powolny letni dzień i herbata mrożona jest na wyczerpaniu

David Coursey rzeczywiście użył OneCare na jednej ze swoich maszyn. Nie czuł się bardzo troszczyć. Publikuje jako technik graficzny i można go wysłać e-mailem z formularza na stronie www.coursey.com/contact.