Składniki

Telefony komórkowe i ptaki i pszczoły

Nokia 7650 - Pierwszy Smartfon Nokii!

Nokia 7650 - Pierwszy Smartfon Nokii!
Anonim

"Artykuł Niedawno opublikowane w popularnej prasie zasugerowały, że może istnieć związek między wzrostem liczby masztów telefonii komórkowej a redukcją lokalnych populacji wróbli. Liczba wróbli w Wielkiej Brytanii zmniejszyła się o połowę z 24 milionów około trzydzieści lat temu do obecnych liczba dni 14 milionów, spadek o prawie 50%. "

- Ken Banks, raport do Fundacji Grupy Vodafone, grudzień 2002

Dokładnie sześć lat temu, praca naukowa na temat małych wróbli domowych rozpoczęła moją karierę mobilną. Wówczas krążyły plotki, że rozprzestrzenianie się masztów telefonii komórkowej wymazuje brytyjską populację wróbli, a Vodafone chciał wiedzieć więcej. Było to interesujące, choć nie dziwne, badanie, ale o wiele mniej technicznie wymagające niż wiele pracy, która miała nastąpić. Jest również luźno dopasowany do mojego zaplecza konserwatorskiego i technologicznego. Temat, który udało mi się kontynuować do dziś.

[Czytaj dalej: Najlepsze telefony z Androidem dla każdego budżetu.]

Chociaż doszedłem do wniosku, że nie było wyraźnego związku, było to dalekie od końca. Niedawno w rzeczywistości telefony komórkowe zostały obwiniane za ogromny spadek liczebności wielu populacji pszczół. Najpierw ptaki, a teraz pszczoły. Co dalej?

Związki między używaniem telefonu komórkowego a zdrowiem ludzkim od dawna stanowią punkt wyjścia do badań i sporów, podobnie jak wiele teorii dotyczących tajemniczego i nagłego spadku populacji ptaków i pszczół. Spekulacje na temat masztów telefonii komórkowej wpływających na ptaki nie są niczym nowym, ale obwinianie ich za spadek populacji pszczół jest nieco nowsze, a ze względu na wagę zapylania pszczół w wielu ekosystemach jest potencjalnie bardziej niepokojące (chyba że jesteś wróbelkiem, oczywiście).

Oba argumenty zależą od wpływu pól elektromagnetycznych na zdolność ptaków i pszczół do poruszania się, a istnieją dowody sugerujące, że może być w tym trochę prawdy. Jakiś hodowca gołębi stracił dwie trzecie swoich ptaków, gdy maszt został zbudowany obok jego farmy, a całe rodziny pszczół zostały dosłownie porzucone w ulu w ramach zdarzenia zwanego CCD (Colony Collapse Disorder). W USA od 50% do 90% kolonii pszczół było dotkniętych przez CCD w ciągu ostatnich czterech lat, tak że ule obciążone pszczołami są teraz dosłownie napędzane w okolicach Kalifornii, próbując utrzymać ekonomicznie niezbędny przemysł sadowniczy.

Zapylanie jest jednak czymś więcej niż tylko gospodarczym i środowiskowym. Szacunki sugerują, że jedną trzecią diety człowieka można prześledzić bezpośrednio lub pośrednio do zapylania pszczół. Jeśli nasza obsesja na punkcie technologii bezprzewodowych będzie trwała, możemy wkrótce wpaść w kłopoty. W eksperymencie przeprowadzonym na ośmiu koloniach pszczół na Uniwersytecie Landau w Niemczech, trzy ule wystawione na promieniowanie telefonu komórkowego ostatecznie się zepsuły. W jednym ulu nie było żadnych pszczół, a tylko sześć wróciło do drugiego. Patrząc na te liczby, nie powinno dziwić, że badania sprzed dziesięciu dekad regularnie podkreślają fenomenalną wrażliwość pszczół miodnych na pola elektromagnetyczne.

Czy to samo dotyczy niektórych ptaków? Wielu naukowców próbuje to rozgryźć, a coraz więcej badań dotyczy wpływu pól elektromagnetycznych na reprodukcję ptaków. Kilka lat temu Denis Henshaw, profesor fizyki na Uniwersytecie w Bristolu, przeprowadził testy, w których zdolność kurczenia się jaj została przeprowadzona za pomocą fal elektromagnetycznych. Oczywiście nie rzuca to wiele światła na to, dlaczego niektóre rodzime gatunki ptaków są bardziej skuteczne niż inne i nie tłumaczy to znacznego spadku populacji wróbli domowych przed 1994 r., Rokiem, który był świadkiem początków dzisiejszego boomu telefonii komórkowej. Według krytyków maszty telefonii komórkowej po prostu przyłączyły się do benzyny bezołowiowej, kotów, siwych wiewiórek, instalacji na poddaszu i zmieniając praktyki rolnicze i budowlane na liście podejrzanych - prawdopodobnie nieprawdopodobnych. Nawet Brytyjskie Towarzystwo Zaufania dla Ornitologii nie jest w 100% przekonane, wskazując na fakt, że inne rodzime ptaki - takie jak błękitka, bogatka, rudziki i kosy - żyją i hodują w tym samym środowisku co wróble, ale nie wykazują oznaka szybkiego spadku.

Podobnie jak w przypadku badań wpływu fal radiowych na zdrowie człowieka, jest mało prawdopodobne, że w najbliższym czasie dojdzie do konsensusu co do ich większego ryzyka dla środowiska. Ale jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do tego, jak "zajęty" jest tam, jedno spojrzenie na widmo radiowe wystarczy, by wywołać ból głowy. Fale radiowe - niezwykle wartościowe nieruchomości w dzisiejszym bezprzewodowym, cyfrowym świecie - są dosłownie wypełnione paplaniną i hałasem, z których wiele przechodzi przez nasze ciała co minutę każdego dnia. Nawet jeśli ty i ja możemy tego nie zauważyć, istnieje jakakolwiek szansa, że ​​ptaki i pszczoły to robią.

Ken Banks, założyciel kiwanja.net, poświęca się stosowaniu technologii mobilnej do pozytywnych zmian społecznych i środowiskowych w rozwijających się i spędził ostatnie 15 lat pracując nad projektami w Afryce. Ostatnio jego badania zaowocowały opracowaniem FrontlineSMS, systemu komunikacji w terenie, mającego na celu upodmiotowienie organizacji non-profit działających na poziomie lokalnym. Ken ukończył Sussex University z wyróżnieniem w dziedzinie antropologii społecznej i studiów nad rozwojem, a obecnie dzieli swój czas między Cambridge (USA) i Uniwersytet Stanforda w Kalifornii na stypendium fundacji MacArthur Foundation. Ken otrzymał nagrodę Reuters Digital Vision Fellowship w 2006 roku i nazwał Pop? Et Social Social Fellow Society w 2008 roku. Dalsze szczegóły szerszej pracy Kena są dostępne na jego stronie internetowej.