Składniki

Szef olimpiady: "bez umowy" o cenzurze sieci Chin

IGRZYSKA OLIMPIJSKIE - 102 FAKTY

IGRZYSKA OLIMPIJSKIE - 102 FAKTY
Anonim

W sobotę prezydent Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Jacques Rogge powiedział, że "nie ma porozumienia" z urzędnikami olimpijskimi w Pekinie, aby umożliwić cenzurę Internetu podczas gier, i zarzucił krytykę MKOL i

"Pozwólcie, że przedstawię to bardzo jasno: wymagamy, aby różne media miały jak najszerszy dostęp do raportów o igrzyskach olimpijskich, i jestem nieugięty w stwierdzeniu, że nie było żadnego porozumienia, aby zaakceptować ograniczenia," Rogge powiedział w materiałach pokazanych przez British Broadcasting Corp. Rogge przemawiał na konferencji prasowej po ostatnim spotkaniu MKOI przed meczami.

Oświadczenie Rogge'a jest sprzeczne z oświadczeniem Kevina Gospera, przewodniczącego komisji prasowej MKOl, który powiedział w środę "MKOl z fikci wynegocjowali z Chińczykami [so], że niektóre wrażliwe strony będą blokowane na podstawie tego, że nie były uważane za związane z grami ", wynika z doniesień prasowych. Ani Rogge, ani MKOl nie wyjaśnili, dlaczego obaj mieli różne poglądy na temat sytuacji.

"Nasze wymagania są takie same od miasta-gospodarza do miasta-gospodarza i pozostają niezmienione od czasu, gdy MKOl zawarł umowę z miastem-gospodarzem z Pekinem w 2001 roku" Rogge powiedział. "Kiedy Pekinowi przyznano gry, MKOl zażądał od niego udostępnienia mediom możliwie najpełniejszego dostępu do raportów o igrzyskach olimpijskich." MKOl tego wymagał i właśnie to BOCOG [Komitet Organizacyjny Igrzysk XXIX Olimpiady] powiedział dostarczy. "

Później zareagował gniewnie, gdy zasugerowano, że MKOL powinien przyjąć jakąś odpowiedzialność za cenzurę. "Nie zamierzam przepraszać za coś, za co nie jesteśmy odpowiedzialni, nie korzystamy z Internetu w Chinach, Chińczycy uruchamiają Internet w Chinach", powiedział Rogge.

Oświadczenie Gospera w środę spowodowało międzynarodowy protest i w czwartek wiele zablokowanych stron, w tym grupa prasowa Reporters Sans Frontieres (Reporters Without Borders) i uproszczona chińska wersja Wikipedii stały się dostępne.

Chociaż dziennikarze w głównym centrum prasowym cieszą się szybszym dostępem do Internetu niż przeciętny obywatel chiński ich witryny, do których mają dostęp, są takie same i dlatego te wcześniej zablokowane witryny są teraz dostępne dla wszystkich chińskich użytkowników Internetu.