Strony internetowe

Prywatność, Google i Facebook są takie same

Facebook's Q3 earnings are very strong, but expectations are so high: The Information's Lessin

Facebook's Q3 earnings are very strong, but expectations are so high: The Information's Lessin
Anonim

Zbyt wiele robi się nad rzekomym ostrym kontrastem między Google i Facebookiem w kwestiach prywatności.

Gdzie niektórzy widzą bardzo różne podejścia, widzę dwie firmy walczące o znalezienie równowagi, która spełnia oczekiwania klientów i potrzeby komercyjne.

Użytkownicy biznesowi mają szczególny powód do niepokoju w związku z tymi kwestiami, ponieważ ludzie pracujący mają dużo do czynienia z debatą o prywatności - podobnie jak ich własne miejsca pracy i przewaga konkurencyjna firmy.

[Więcej informacji: Najlepsze Usługi przesyłania strumieniowego telewizji]

Mam dwie nieporozumienia, którymi chciałbym się zająć:

  • Facebook stara się poprawić prywatność swoich klientów.
  • Google nie sądzi, że prywatność jest możliwa lub nie obchodzi.

Zacznijmy od Facebooka: To, co robi na mnie największe wrażenie w związku z zmianami prywatności na Facebooku, to sposób, w jaki firma próbowała skłonić klientów do zaakceptowania domyślnych opcji, które są bardziej otwarte niż wielu z nas wybrałoby to samodzielnie.

Powód wygląda na to, że użytkownicy Facebooka będą dro p więcej informacji na temat wyszukiwania w wyszukiwarce w czasie rzeczywistym, za które Facebook otrzymuje jakąś wartość od Google.

Istnieje również kwestia możliwości skuteczniejszego personalizowania reklam, w ten sposób zarówno Facebook, jak i Google wykorzystują nasze dane osobowe aby wygładzić ich dolne linie.

Czytałem raport z wiadomości, który cytował rzecznika Facebooka, mówiąc, że połowa użytkowników usługi już zaostrzyła nowe wartości domyślne. Sama firma, która jako pierwsza opublikowała listę znajomych bez opcji prywatności, od tego czasu zmieniła kierunek i teraz pozwala użytkownikom na prywatność swoich znajomych.

Jeśli Facebook jest tak białym rycerzem, dlaczego otworzył listy przyjaciół? być zmuszonym do wycofania się - lub wybrać takie otwarte domyślne ustawienia na początek? Czy nie byłoby lepiej ustawić domyślne ustawienia "tylko dla znajomych" i umożliwić klientom otwieranie ustawień według własnego uznania?

Niemniej jednak wygląda na to, że Facebook poważnie podchodzi do kwestii prywatności swoich użytkowników i robi to w dość rzucający się w oczy sposób. Jednak ostatnie zmiany wydają się być bardziej ukierunkowane na upublicznienie informacji o użytkownikach niż na ochronie.

Jeśli chodzi o Google, prezes i dyrektor generalny Eric Schmidt mówi ciepło, że wypowiedział najbardziej oczywiste kwestie w wywiadzie dla CNBC. Oto cytat, który nastawił niektórych ludzi na ataki apopleksji:

"Jeśli masz coś, czego nie chcesz, żeby ktokolwiek się dowiedział, może nie powinieneś tego robić w pierwszej kolejności, ale jeśli naprawdę tego potrzebujesz prywatność, rzeczywistość jest taka, że ​​wyszukiwarki, w tym Google, zachowują te informacje przez pewien czas, i ważne jest, na przykład, że wszyscy podlegają w Stanach Zjednoczonych ustawie Patriot Act. Jest możliwe, że te informacje mogą zostać udostępnione do władz. "

Osoby zajmujące się ręcznym fałszowaniem w Electronic Frontier Foundation (i mój kolega, Tony Bradley) wykorzystały ten cytat, aby zasugerować, że Schmidt i Google są spokojni w kwestii prywatności.

Nie tak! Przeczytałem cytat jako przypomnienie dwóch rzeczy: Po pierwsze, prywatność zaczyna się od użytkownika, a po drugie, prywatność w Internecie nigdy nie jest absolutna. To, co publikujesz w Internecie, może wydawać się prywatne, ale kiedy przychodzi do federalnego sędziego, tak nie jest.

Czego krytycy chcą, aby Schmidt powiedział, że Google odmówi odpowiedzi na orzeczenia sądowe? I jest dychotomia, w jaki sposób nie chcemy naruszać naszej prywatnej prywatności, ale jesteśmy szczęśliwi, gdy terroryści zostaną postawieni przed wymiarem sprawiedliwości w wyniku elektronicznego nadzoru.

Rozumiem, że niektórzy nie spodobali się moralizatorskiemu tonowi uwag Schmidta, ale on ma rację. Jeśli nie chcesz, aby ludzie o tym wiedzieli, może nie powinieneś tego robić i na pewno nie powinieneś tego robić online.

Dr. Komentarze Schmidta dotyczą również prywatności, a nie tego, co Google robi, aby chronić dane użytkowników lub, co ważniejsze, tego, czego używa te dane do użytku wewnętrznego i co jest dostępne do wydania, gdy policjanci z Patriot Act pukają.

Zarówno Facebook, jak i Google rozumieją, że zaufanie użytkowników jest ważnym aspektem ich działalności, a prywatność odgrywa w tym istotną rolę. Z tych dwóch firm, myślę, że Google jest prawdopodobnie lepiej przemyślany w swoich praktykach dotyczących prywatności, ale także uważa, że ​​jest to bardziej groźne dla tych dwóch pod względem posiadanych informacji, których użytkownicy mogą nie znać.

Ostatecznie, prawdopodobnie potrzebne są przepisy, aby ustanowić jednolite zasady i praktyki prywatności, ale to jest poza tą dyskusją.

Zagrożeniem ze strony Facebooka są informacje, które publikujemy. Zagrożeniem ze strony Google jest to, co robi z informacjami, które zezwalamy na zbieranie informacji o nas. Oba zagrożenia są realne, żadna firma nie jest dobra ani nie jest zła.

David Coursey pisze o produktach i firmach technologicznych od ponad 25 lat. Opublikował tweet jako @techinciter i może być skontaktował się przez swoją stronę internetową.