Car-tech

Raport: Google, Verizon w umowie neutralności rozmów za abel

Verizon Attorney On Yahoo Breach | CNBC

Verizon Attorney On Yahoo Breach | CNBC
Anonim

Google i Verizon są podobno w rozmowach o tym, jak zarządzać ruchem w sieci, porozumienie, które może wpłynąć na sposób, w jaki amerykańscy regulatorzy postrzegają neutralność sieci, zgodnie z raportem opublikowanym w czwartek w Wall Street Journal.

Verizon potwierdził, że rozmowy prowadzone są z Google i amerykańską Federalną Komisją Komunikacyjną (FCC) przez 10 miesięcy, o czym doniesiono w dokumencie.

Porozumienie najwyraźniej określa zasady dotyczące neutralności sieci lub przekonanie, że dostawcy usług nie powinni zwalniać niektóre rodzaje ruchu w swoich sieciach. Porozumienie to jednak podobno pozwoliłoby dostawcom usług na priorytetowe potraktowanie ruchu, gdyby klienci płacili za tego rodzaju usługi, podała gazeta.

Dostawcy sieci twierdzą, że muszą ograniczyć niektóre rodzaje ruchu internetowego w celu utrzymania stałej jakości usługi w bazach klientów. Tak stało się na przykład w przypadku protokołów udostępniania plików, takich jak BitTorrent. Istnieje jednak obawa, że ​​dostawcy sieci mogą niesprawiedliwie ograniczyć inne rodzaje aplikacji i protokołów w celach konkurencyjnych. Według raportu, sieci bezprzewodowe nie podlegałyby umowie.

FCC rozmawiała z dużymi dostawcami usług o tym, jak regulować neutralność sieci. To wywołało krytykę ze strony grup takich jak Public Knowledge, której dyrektor komunikacji napisał, że jakakolwiek umowa między Google a Verizon może być krótkotrwała, ponieważ nie będzie miała mocy prawnej.

Umowa Google-Verizon "nie jest substytutem za prawnie wiążące, kompleksowe porozumienie w interesie publicznym, które obejmuje nie tylko zarządzanie siecią, ale także usługę powszechną, a także inne kwestie związane z szerszym pytaniem, czy FCC ma nawet władzę nad internetem szerokopasmowym "- pisał Art Brodsky na blogu grupy.

Urzędnicy Google skontaktowani w Londynie oświadczyli, że nie mają żadnego komentarza.