Strony internetowe

Dane zwrotne z Sidekick, czas użytkowników jest już dobry

Mueller & Naha - Ghostbusters I, II [Full Horror Humor Audiobooks] ✅sub=ebook

Mueller & Naha - Ghostbusters I, II [Full Horror Humor Audiobooks] ✅sub=ebook
Anonim

Podczas gdy Microsoft odzyskuje utracone dane użytkowników Sidekick, wielu chce, aby Redmond mógł również dać im czas. A co z czasami spędzanymi przez ludzi na odtwarzaniu ich listy kontaktów i kalendarza T-Mobile?

Zniknęli na dobre.

Za ich czas, niepokój i znaczne niedogodności, klienci Sidekick otrzymają rekompensatę w wysokości 100 USD za T-Mobile Karta podarunkowa i miesiąc bezpłatnej usługi przesyłania danych. Więcej rekompensaty mogą pochodzić z dwóch pozwów złożonych w środę w sprawie utraty danych. Zwykle jednak prawnicy najskuteczniej korzystają z takich postępowań sądowych.

[Czytaj dalej: Najlepsze telefony z Androidem dla każdego budżetu.]

Jest wiele rzeczy, których jeszcze nie wiemy, takich jak dokładnie, kiedy nastąpiła utrata danych, jak wielu klientów zostało dotkniętych, i co spowodowało, że Klienci zasługują na fakty, które demonstrują - nie tylko zapewnienia - taką stratę więcej się nie powtórzy.

Microsoft i T-Mobile bez wątpienia uważają tę informację za "zastrzeżoną", ale klienci powinni traktować ich zaufanie w ten sam sposób. Brak odpowiedzi? Bez zaufania.

Ten brak zaufania wykracza teraz poza ten incydent i rzucił cień, przynajmniej tymczasowo, na cloud computing, nową technologię, w której przechowywanie danych online odgrywa dużą rolę. Puryści twierdzą, że ten incydent nie jest w rzeczywistości przetwarzaniem w chmurze, ale dla klientów jest wystarczająco blisko.

Dlaczego tak długo zajęło Microsoftowi odkrycie, że danych naprawdę nie było? Dlaczego potrzeba było tygodnia, aby potwierdzić stratę w pierwszej kolejności? Dlaczego nie mogliby przewidzieć co najmniej dokładnej liczby klientów?

Można by pomyśleć, że przed ogłoszeniem, że dane już nie istniały i prawdopodobnie nie zostaną odzyskane, firma Microsoft zakończyła dokładne wyszukiwanie. Choć szczęście, że dane zostały znalezione, nie można go znaleźć wcześniej, najpierw tracąc dane.

W liście opublikowanym na forum klientów T-Mobile, Roz Ho, Microsoft prowadzi firmę o śmiesznie nazwanej grupie "Premium Mobile Experiences", powiedział tylko, że "mniejszość" użytkowników Sidekick doznała utraty danych. Przy rzekomym milionie klientów Sidekick "mniejszość" brzmi mało, ale może wynosić nawet 499, z nich.

"Ustaliliśmy, że przerwa była spowodowana awarią systemu, która spowodowała utratę danych w głównej bazie danych iz tyłu - "Ho napisał.

" Przebudowaliśmy komponent systemu według komponentów, odzyskując dane po drodze.Ten dokładny proces trwał dość długo, ale był niezbędny do zachowania integralności danych. " Te dwa akapity można by zastąpić jednym zdaniem: "My nie było bardzo inteligentnych, a my

było bardzo wolno."

Powinniśmy mieć nadzieję, ale nie możemy się spodziewać, aby Microsoft mógł skomentować trwałe spekulacje, że jakiś niezadowolony pracownik byłego Danger'a był odpowiedzialny za niepowodzenie danych.

Microsoft kupił na początku 2008 r. firmę Sidekick's, firmę o szczególnie trafnej nazwie "Danger", składając ją w "Premium" Ho Organizacja Mobile Experiences.

Obniżka personelu została przeprowadzona, a niektórzy klienci spekulowali, że taki ogromny dat awaria mogła być tylko skutkiem sabotażu. Zastanawiają się: "Jak trudno byłoby niektórym pracownikom, którzy czuli się dotknięci przejęciem Microsoftu, aby zostawić za sobą małą bombę zegarową?"

W końcu, jak firma taka jak Microsoft traci pierwotne i wszystkie kopie zapasowe tak ważnego klienta dane bez jakiejś "pomocy"? Microsoft musi zaoferować lepsze wyjaśnienie, jak do tego doszło.

T-Mobile, który nie miał najlepszej reputacji, bardzo ucierpiał z powodu tego incydentu, z pewnością stał się tematem uporczywych dowcipów. Pewnie, to była wina Microsoftu, ale T-Mobile zareagował na to z wyraźnym brakiem finezji.

Jest zbyt wcześnie, aby zrozumieć pełne konsekwencje tego smutnego incydentu, ale to, co rozumiemy do tej pory, nie wygląda dobrze. Microsoft i T-Mobile muszą dostarczyć więcej informacji, jeśli chcemy ocenić ich przyszłą wiarygodność i opiekunów informacji o klientach. David Coursey wpisuje tweety jako @techinciter i może skontaktować