#Wolnośćwyboru - OGÓLNOPOLSKI STRAJK KOBIET 2020
Św. Menedżer Louis Cardinals, Tony La Russa, pozywa Twittera z konta utworzonego w jego imieniu, zgodnie z dokumentami ujawnionymi przez St. Louis Post-Dispatch. Pozew, raporty wskazują, twierdzi, że ktoś założył konto i wysłał "uwłaczające" uwagi pod imieniem La Russa. La Russa najwidoczniej poczuł, że tweety uszkodziły jego reputację i spowodowały "znaczną emocjonalną udrękę".
Czy La Russa ma powody do złości? Pewnie. Ale złożenie pozwu uderza mnie raczej w głupi sposób, by poradzić sobie z jego frustracjami - i dlatego w zamian za to składam te trzy ostrzeżenia.
Strajk 1: Złożenie pozwu w pierwszej kolejności. Naprawdę, Tony?
W erze cyfrowej bycie celebrytą naraża cię na pewną ilość naśladownictwa. Przeszukuj serwis Twitter, MySpace i inne serwisy społecznościowe pod znaną nazwą, a szanse na to, że znajdziesz mnóstwo poserów. Z miłości do Judy Judy rozwiniesz grubą skórę i pokonasz siebie.
Jeśli po prostu nie poradzisz sobie z tym, Twitter ma dość dobrze zdefiniowany system zgłaszania podszywania się. "Nie możesz podszywać się pod inne osoby za pośrednictwem serwisu Twitter w sposób, który ma lub ma na celu wprowadzanie w błąd, wprowadzanie w błąd lub oszukiwanie innych", warunki obowiązujące na stronie.
La Russa twierdzi, że jego wysiłki mające na celu usunięcie konta były nieskuteczne … doprowadza nas do strajku 2.
Strajk 2: Ignorowanie linii, która pozornie zidentyfikowała profil jako parodię.
"Polityka personifikacji" na Twitterze jasno stwierdza, że "parodowe konta podszywania się" są całkowicie dozwolone. Dopóki profil jakoś wskazuje, że nie ma być zgodny z prawem, to według standardów Twittera jest OK.
Fałszywe konto Twittera Tony La Russa, według USA Today, zawierało linię, która stwierdził: "Bio parodie są zabawne dla wszystkich."
Konto nie jest już online, więc nie możemy tego zobaczyć na własne oczy - ale to brzmi dla mnie jak wyraźna wskazówka, że to nie była prawdziwa okazja.
Strajk 3: Próba obwiniania Twittera za działania użytkowników.
Wszystko inne na bok, jeśli La Russa naprawdę ma problem z treściami tworzonymi przez użytkowników na Twitterze, atakowanie samego Twittera niekoniecznie jest odpowiedzią. Części sprawy przypominają zniekształconą logikę, która doprowadziła prokuratora generalnego z Południowej Karoliny, by zagroził Craigslistowi w zeszłym miesiącu w sekcji "usługi erotyczne". Agentka prychnęła i dmuchnęła, przysięgając, że pozwie firmę, nawet złożyć zarzuty karne, jeśli nie będzie to zgodne z planem wymazania z niej reklam prostytucyjnych.
Problem w tym, jak dobrzy ludzie z Electronic Frontier Fundacja wyjaśniła, że Craigslist jest skutecznie chroniony przed odpowiedzialnością za treści tworzone przez jej użytkowników. Chociaż okoliczności w tym przypadku są różne, należy zastanowić się, czy usługa sama w sobie powinna zostać pociągnięta do odpowiedzialności, szczególnie biorąc pod uwagę wyżej wspomnianą politykę "parodii".
Niezależnie od tego, gdzie palec jest skierowany, prawdą we wszystkich tych przypadkach jest to, że pozew kończy się powodując znacznie więcej szkód reputacyjnych niż oryginalna recenzja, opinie lub tweety, jakie kiedykolwiek mogły mieć. Nie widzisz Chucka Norrisa odurzającego się nad jego fałszywym profilem na Twitterze, prawda? Weź sygnał od Walkera, pana La Russa i daj nam wszystkim spokój.
Połącz się z JR Raphaelem na Twitterze (@jr_raphael) lub przez jego stronę internetową, jrstart.com.
Francuscy ustawodawcy Toughen "Prawo Internetu trzech strajków"
Ci, którzy pozbawieni są dostępu do Internetu w celu pobierania plików nielegalnych będą musieli nadal płacić swojemu ISP
Francuskie Zgromadzenie Narodowe Głosy dla nowego rachunku "trzech strajków"
Francuski rząd podszedł o krok bliżej do wydania poprawionego "trzykrotnie" strajkuje "ustawa antypiracka
Francja powinna złagodzić internetowe prawo "trzech strajków", twierdzi raport Gov't
Francja powinna przestać odciąć Dostęp do internetu osób oskarżonych o nielegalne udostępnianie plików i zamknij agencję, która narusza prawa autorskie do internetowych praw autorskich, zgodnie z raportem zleconym przez rząd.