Składniki

Czas na zmiany? Niezbędnie

Ero JWP x Pono x HZD Hazzidy x Szczur - Czas na zmiany

Ero JWP x Pono x HZD Hazzidy x Szczur - Czas na zmiany
Anonim

Właśnie zainstalowałeś najbardziej szacowny Firefox 3. Teraz przystępujesz do zakupu online i kierujesz się prosto na stronę kasy. Strona twierdzi, że jest bezpieczna, ale … whoa! Gdzie jest ta mała kłódka, która była na prawo od adresu? Dlaczego cały adres nie jest żółty, co oznacza bezpieczną witrynę? Ponieważ, według słów nieśmiertelnego doktora Johna, "Ktoś zmienił zamek."

Och, nadal jest w pobliżu. Po prostu przeniosło się do paska stanu w prawym dolnym rogu okna. Możesz prawie zobaczyć uzasadnienie zmiany: pokazanie blokady ma długą historię, szczególnie w Internet Explorerze. Można argumentować, że blokada w tym miejscu jest de facto wskaźnikiem bezpiecznej strony i że łatwiej jest powiedzieć użytkownikom, aby szukali ikony. Ale umieszczenie zamka obok adresu ma tyle sensu, że Microsoft przeniósł go do tego miejsca w Internet Explorer 7. Inteligentny ruch. Firefox powinien trzymać się swojej broni.

Ale nie. W tym, co ma być ulepszeniem, nowa przeglądarka zrzuca żółty pasek adresu dla klikalnych, oznaczonych kolorami wskaźników "Natychmiastowy identyfikator witryny sieci Web", które pojawiają się po lewej stronie adresu URL. Mają poprawić raportowanie bezpieczeństwa, ale w rzeczywistości są beznadziejnie geekowskie i mylące. Jak geeky? Zielone tło ikony witryny oznacza, że ​​strona zawiera informacje o tożsamości i jest zaszyfrowana. Kolor niebieski oznacza, że ​​witryna jest szyfrowana, ale nie podaje informacji o tożsamości. Gray jest przeznaczony dla witryn, które nie zgłaszają zbyt wielu informacji.

[Dalsze informacje: Jak usunąć złośliwe oprogramowanie z komputera z systemem Windows]

Niestety, informacje o tożsamości, które przegląda Firefox, to coś, co nazywa się Extended Validation Certificate, które większość witryn po prostu nie dostarcza. Good-to-go zielona ikona tła? Nie zobaczysz go w Amazon, Bank of America, Google i Wells Fargo - ani nawet samej Mozilla.org. Kliknij i odkryjesz, że "Ta strona internetowa nie dostarcza informacji o tożsamości."

Rzeczy mogą stać się jeszcze bardziej dziwne. Strona główna serwisu Buy.com nie jest dostarczana przez szare. Udaj się na stronę logowania, a znajdziesz się w bezpiecznym i zidentyfikowanym zielonym.

Gmail? Niebieski, przynajmniej na początek. Logowanie jest zaszyfrowane, ale jest "prowadzone przez (nieznane)" - uh, ledwo. Jeśli logujesz się w standardowy sposób, tło ikony zmienia kolor na szary, co daje ci wskazówkę, że twoja sesja nie ma szyfrowania, co jest złym pomysłem, jeśli znajdujesz się w niezabezpieczonej sieci Wi-Fi. (Możesz się upewnić, że Twoje połączenie z Gmailem działa w trybie true blue, zaczynając od //mail.google.com lub przechodząc do ustawień i wybierając domyślnie bezpieczne połączenie). To przejście z niebieskiego tła na szary daje użyteczne informacje, ale efekt jest dużo łatwiejszy do pominięcia niż transformacja żółto-biała całego okna adresowego, tak jak w Firefoksie 2. Podobnie jak w przypadku Kontroli konta użytkownika Visty, jest to rodzaj beznadziejna "ochrona" użytkownika, która jest tak myląca, że ​​w dużej mierze zostanie zignorowana.

Jest to również zmiana, która wydaje się dużo lepsza na slajdach programistów w programie PowerPoint niż w ich kodzie. Microsoft pozostaje niekwestionowanym liderem w tego typu nieudolnych zmianach, od "spersonalizowanych" (bardziej jak znikających) menu systemu Windows i starszych wersji Office po dyktatorskie projekty "Menu są dla ciebie złe", które niewątpliwie spowodowały gwałtowny wzrost świat w użyciu wulgaryzmów. I praktycznie za każdym razem, gdy czyjaś przeglądarka przechodzi aktualizację, projektanci kładą nacisk na zmianę wyglądu ikon i przycisków oraz przenoszenie ich w sposób, który jest zawsze bardziej irytujący niż pomocny.

Firefox 3 ma wiele prawdziwych ulepszeń, w tym znacznie lepsza metoda obsługi haseł i "inteligentny pasek lokalizacji", który zapamiętuje odwiedzane strony w momencie rozpoczęcia pisania. Chciałbym tylko, żeby jego projektanci odeszli, gdy byli przed nami.