Składniki

Dlaczego "Kill Switch" Androida to coś dobrego

Why Phone Hardware Kill Switches Matter (like on Librem 5) -- and why Android will never be private

Why Phone Hardware Kill Switches Matter (like on Librem 5) -- and why Android will never be private
Anonim

Wszyscy są a-twitterami nad tak zwanym "przełącznikiem kill", znalezionym w pierwszym telefonie z Androidem, T-Mobile G1. Oto jednak coś: nie tylko nie jest to wielka sprawa - to naprawdę dobra rzecz.

Historia, na wypadek gdybyś nie usłyszała, złamała dziś rano, kiedy Computerworld, siostrzana kompania PC World zauważyła klauzulę w Google's Warunki korzystania z usługi Android Market powiązane z nowym telefonem. Linia stwierdza, że ​​jeśli Google znajdzie "produkt naruszający umowę dystrybucyjną dla programistów", "zachowuje prawo do zdalnego usuwania tych aplikacji z urządzenia według własnego uznania". Innymi słowy, Google może usuwać rzeczy z telefonu bez Twojej zgody. Przynajmniej tak wiele osób to zinterpretowało.

Brakujące ogniwo

[Dalsze czytanie: Najlepsze telefony z Androidem dla każdego budżetu.]

To pobieżne wyjaśnienie, choć nie do końca nieprawdziwe, pomija jedną ważną rzecz: fakt, że klauzula stwierdza usunięcie nastąpi tylko wtedy, gdy deweloper narusza jego zgodę. Ale semantyka, jak wszyscy wiemy w tym tygodniu debaty prezydenckiej, może wprowadzać w błąd - więc zwróciłem się do Google z prostym wyjaśnieniem.

"Android Market został zaprojektowany tak, aby programiści mogli łatwo udostępniać swoje aplikacje - mówi mi rzecznik. "Zachęcamy do tego aspektu społeczności, ale bardzo dbamy również o bezpieczeństwo i bezpieczeństwo użytkownika." W ograniczonych przypadkach, gdy aplikacja ma złośliwe zamiary, usuniemy ją z rynku i potencjalnie zdejmiemy z urządzenia użytkownika, aby zapewnić bezpieczeństwo społeczności Android Market. "

Porównanie Apple

Teraz możesz pamiętać producenta innego telefonu bez nazwy, który zaczyna się od małej litery" i ", oferując podobne wyjaśnienie, gdy ktoś znalazł zdalne usuwanie funkcja na swoim urządzeniu kilka miesięcy temu. Możesz również pamiętać, że wiele osób nie było zbytnio zadowolonych z tego objawienia.

Oto dlaczego ten jest inny: Przede wszystkim Google był na pierwszym planie z jego intencjami, drukując je w warunkach usługi i otwarcie omawiając je. (Przeciwnie, Apple przyznał po cichu, że istniała jego "zmiana zabrudzenia" kilka dni po tym, jak haker znalazł ją, nie było wcześniejszego ujawnienia.) Ale, co ważniejsze, jeśli Google ma odnieść sukces, otwierając platformę Główne środowisko mobilne, takie zabezpieczenie jest potrzebne - i będzie korzystne tylko dla użytkownika końcowego.

W App Store firmy Apple zawartość jest dokładnie kontrolowana - może za dużo. Z Android Market, z kolei jego natura pozwala każdemu tworzyć aplikacje i publikować je natychmiast, bez nadzoru i moderacji. To sprawia, że ​​przewoźnicy i ich użytkownicy nie uciekają się, jeśli paskudna aplikacja trafi do sieci i zagraża bezpieczeństwu wszystkich osób. Byłoby nieodpowiedzialne, gdyby Google nie miał możliwości wyciągnięcia wtyczki, gdyby pojawiło się coś złośliwego.

Więc idź o swoim dniu, przyjaciołach i śpij spokojnie. Twój nowy telefon z Androidem nie jest pod rządami dyktatora, a losowe niewyjaśnione zabójstwa nadejdą. Jest pod demokracją - ale, jak w każdej demokracji, potrzebny jest dobrze zdefiniowany zestaw praw, aby społeczność była bezpieczna.