Android

Yahoo: czy ostatni inteligentny koder wyłączy światła?

how to configure yahoo mail in outlook 365 | yahoo mail configure in outlook 365

how to configure yahoo mail in outlook 365 | yahoo mail configure in outlook 365
Anonim

Czy Microsoft jest teraz odpowiedzialny za seksowne rzeczy - wyszukiwanie - co stanie się z Yahoo?

Yahoo nadal będzie komunikować się z Tobą, e-mail i - oczywiście - agregacja treści, to technologia wyszukiwania, która była świętym Graalem. Po tym sporze, co stanie się z utalentowanymi krzyżowcami Yahoo?

Brak najwyższej klasy talentu technicznego w Yahoo, jeśli mamy poważnego konkurenta Google'a, musi to być Microsoft. Oznacza to, że dopóki nowy gracz nie spadnie z nieba, Do tego czasu Microsoft to jest.

[Czytaj dalej: Najlepsze usługi transmisji telewizyjnej]

Niektórzy obserwatorzy, tacy jak mój kolega z Computerworld, Preston Gralla, oczekują, że Google zyska jako podobnie jak Microsoft z umowy Yahoo.

Świat techniki wkrótce podzieli się na cztery obozy. Wybierz:

  1. Ludzi, którzy kochają Google i nienawidzą Microsoftu (prawdopodobnie większość ludzi dzisiaj)
  2. Ludzi, którzy kochają Microsoft i nienawidzą Google'a (zdecydowana mniejszość, ale rośnie)
  3. Ludzi, którzy nienawidzą ich obu jednakowo (ja mogę) Powiedzmy, że znam którąś z tych osób, ale to może być ta, w której większość kończy)
  4. Ludzi, którzy mniej się przejmują (i naprawdę nie zauważają, że Google i Bing to nie to samo)

Jestem myśląc o tym po przeczytaniu świetnego raportu BusinessWeek Douglasa MacMillana o tym, co wydawało się być Mrocznym Wiekiem w Yahoo. Po zawaleniu inwestycji w technologię wyszukiwania i nigdy nie znalazły wartości dodanej, firma zdecydowała się zaoszczędzić pieniądze i grać w inną grę.

Kolejny AOL, dokładnie to, czego potrzebuje świat. Jest to strategia, która pozwala Yahoo'owi na prowadzenie również agregacji treści. Mam nadzieję, że uda im się osiągnąć coś pożytecznego i interesującego, ale ich nowa strona główna nie jest szczególnie inspirująca.

Sprawa szefa Yahoo Carol Bartz z Steve'em Ballmerem pogrążyła finansowo analityków Microsoftu. Mniej zdezorientowani będą najlepsi inżynierowie Yahoo, których spodziewam się, że odejdą. Microsoft może rozsądnie zatrudnić niektórych z tych osób, gdy okaże się, że zarządzanie Yahoo było odpowiedzialne za niepowodzenia wyszukiwania firmy, a nie przez personel techniczny. Dziękuję byłemu szefowi Terry Semelowi, jak sądzę.

Może odrodzenie kariery przemieni zniechęcony Yahooligans w drugą falę krucjaty Microsoftu przeciwko Google'owi.

Przemysłowy weteran David Coursey po raz kolejny żałuje, że sprawy nie potoczyły się inaczej. Tweetuje jako @techinciter i można się z nim skontaktować poprzez jego stronę internetową