Android

Apple iPhone 3.0: Ewolucja, nie rewolucja

iPhone XS, XS Max i XR: Świetne, ale jedna rzecz psuje w nich wszystko [Opinia]

iPhone XS, XS Max i XR: Świetne, ale jedna rzecz psuje w nich wszystko [Opinia]
Anonim

Pierwszy iPhone był rewolucyjny, pierwszy smartfon, który naprawdę działał. Ludzie, którzy spodziewają się, że jutrzejszy iPhone 3G S lub aktualizacja oprogramowania iPhone 3.0 będą równie ekscytujące, będą rozczarowani. Nie dlatego, że produkt jest zły, ale dlatego, że trzecie wydanie jest tak trudne, jak pierwsze.

Celowo unikałem zapamiętywania nowych funkcji oprogramowania iPhone 3.0, więc mogłem doświadczyć tak zwanej "radości odkrycie." Do tej pory, podczas gdy moja żona zapewnia mnie, że cięcie i wklejanie tam jest, nie znalazłem takiej potrzeby.

Dla mnie aktualizacja zaczyna się i kończy z możliwością wyszukiwania. Mój iPhone zawiera mnóstwo informacji, ale wcześniej był okaleczony przez trudność znalezienia czegoś, o czym wiedziałem, że jest "tam", ale wiedział również, że został pochowany. Teraz proste wyszukiwanie odkryje trzydniową wiadomość e-mail i pochowa 153 w stosie.

[Czytaj dalej: Najlepsze telefony z Androidem dla każdego budżetu.]

Oczywiście, uwielbiam aplikację "Find My iPhone" i zauważyłem przyjemne zmiany w odtwarzaczu audio, takie jak możliwość łatwego cofnięcia się o 30 sekund lub odtwarzanie podcastu o połowę lub podwójnej szybkości, jeśli chcę.

Wiem, że jest więcej zapieczonych w oprogramowaniu iPhone 3.0 i wygląda na to, że Safari działa teraz szybciej. Jednak wiele z nowych funkcji to rzeczy, których nie zauważę teraz, gdy są tam - jak automatyczne logowanie Wi-Fi - ale zauważyłem wcześniej, ponieważ nie były.

Możliwość synchronizacji Notatek, nieparzysta pominięcie w poprzednich wersjach, może sprawić, że użyję funkcji, której uniknąłem na rzecz zsynchronizowanych aplikacji do robienia notatek, takich jak Evernote.

A może wpadłem na klawiaturę krajobrazu, ale nie sprawiało to wrażenia

Nie oznacza to, że nie podoba mi się modernizacja, jest niesamowita, ale ewolucyjna. OK, teraz spójrz na zestaw funkcji iPhone 3.0 i zobacz, czy przegapiłem coś ważnego.

Rzeczywiście, poprawiono obsługę Exchange, która mi umknęła, ale ponieważ nie używam już Exchange, pominięcie nie jest zaskakujące.

Jeśli chodzi o sprzęt iPhone 3G S, do którego zaczęły się pojawiać linki do przewidywalnie świecących recenzji, pozwól, że przypomnę, że nikt, kto prawdopodobnie nie powie, że jakiekolwiek poważne, złe słowa na temat produktu Apple kiedykolwiek otrzyma wstępną jednostkę recenzującą. Nie chodzi o to, że produkty są złe, ale entuzjazm pisarzy powinien być zwykle wybierany przynajmniej o połowę.

Czego oczekuję, gdy mój 32-gigabajtowy iPhone 3G S, przypuszczalnie pojawi się przed 10:30 jutro? Szybsza wydajność, dużo więcej pamięci niż mój iPhone 8GB pierwszej generacji i możliwość wyrzucenia specjalnych wąskich adapterów niezbędnych do podłączenia "normalnych" słuchawek do specjalnego gniazda słuchawkowego pierwszego iPhone'a. (Co jest dla mnie ważne).

Uniknę też potrzeby, aby wkrótce wysłać mojego starego iPhone'a w celu wymiany baterii, co skutecznie obniża koszt o 100 dolarów. Nie jestem pewien, czy użytkownik iPhone'a 3G musi się spieszyć i uaktualnić, ale użytkownicy pierwszego iPhone'a powinni poważnie rozważyć.

Kompas sprawi, że mapy będą łatwiejsze w użyciu dzięki utrzymaniu ich w orientacji. Kontrola głosu jest czymś, z czym będę musiał eksperymentować, a ulepszony aparat będzie mile widziany, ale może nie zastąpić kamery Flip w mojej teczce.

Wszystkie te rzeczy są miłe, ale nic nie zastąpi radości z mojego pierwszego iPhone'a. To była rewolucja, nie będzie. Ale to jest w porządku.

David Coursey próbuje utrzymać swój entuzjazm pod kontrolą, więc nie dostał jednostki kontrolnej. Publikuje jako techinciter i można go wysłać pocztą e-mail ze strony www.coursey.com/contact.