Car-tech

Google broni planu neutralności sieci

Операция "Мухаббат". 1, 2, 3 серии подряд (2018). Остросюжетная мелодрама, драма @ Русские сериалы

Операция "Мухаббат". 1, 2, 3 серии подряд (2018). Остросюжетная мелодрама, драма @ Русские сериалы

Spisu treści:

Anonim

Mimo wysokiego stopnia W opozycji Google broni swojej propozycji neutralności sieci, której autorem jest dostawca usług szerokopasmowych i bezprzewodowych Verizon. W czwartek gigant poszukiwawczy wydał kontrargumenty w sześciu punktach (Google nazywa je mitami), które według firmy zostały źle zrozumiane. Google twierdzi, że proponowane ramy chronią neutralność sieci, chroniłyby obecny Internet, z którego korzystamy dzisiaj, i zdecydowanie nie chodzi o pisanie przepisów z sali konferencyjnej.

Rzućmy okiem na najważniejsze wydarzenia z obrony Google'a.

Nie jesteśmy Wyprzedaże

Google twierdzi, że jego propozycja nie wyprzedała podstawowej koncepcji neutralności sieci. Pomysł, że dostawca Internetu nie powinien mieć możliwości ograniczenia ruchu danych w sieci w oparciu o zawartość ruchu.

[Więcej informacji: Najlepsze pudełka NAS do strumieniowego przesyłania multimediów i kopii zapasowych]

"Żadna inna firma nie działa tak niestrudzenie [jak Google] dla otwartego Internetu ", oświadczenie firmy mówi. Google kontynuuje wyjaśnianie, w jaki sposób poczuło się zmuszone do wynegocjowania ram z Verizon, ze względu na stagnację sytuacji politycznej w Waszyngtonie. Firma stwierdziła, że ​​wniosek ma "kluczowe, egzekwowalne zabezpieczenia" dla użytkowników, co jest lepsze niż brak jakiejkolwiek ochrony.

Problem polega na tym, że nie jest jasne, czy propozycja Google-Verizon naprawdę chroni użytkowników. Wniosek całkowicie wyłącza sieci bezprzewodowe z regulacji neutralności sieci. Umowa stworzy również dwuwarstwowy Internet z neutralnym internetem internetowym (World Wide Web, którego używamy dzisiaj) oraz prywatny nie neutralny Internet dla usług premium, który mógłby być pakowany podobnie jak telewizja kablowa. Biorąc pod uwagę zachęty finansowe z Internetu bezprzewodowego i prywatnego, nie jest jasne, czy publiczny Internet przetrwa w tym systemie.

Nie zabija bezprzewodowej neutralności

Google twierdzi, że jej propozycja nie wyeliminowałaby neutralności sieci w stosunku do bezprzewodowych sieci komórkowych. Firma uważa, że ​​zasady przejrzystości wniosku, które zmuszają firmy do publicznego zgłaszania polityki zarządzania ruchem sieci bezprzewodowych, zapewniłyby uczciwą działalność dostawców. Google utkwiło również w przekonaniu, że rynek łączności bezprzewodowej jest na tyle konkurencyjny, że nie gwarantuje regulacji neutralności sieci. "Otwartość sieci i urządzeń zaczyna teraz odgrywać rolę znaczącego modelu biznesowego w tej przestrzeni [bezprzewodowej]", mówi Google.

Nie jestem do końca pewien, co oznacza Google, gdy mówi, że otwartość startuje w sieci bezprzewodowej rynek. Być może firma odnosi się do faktu, że można kupić różne urządzenia, takie jak iPhone lub dowolna liczba urządzeń z systemem Android, które są trwale zablokowane dla jednego operatora. Być może chodzi o to, że wszyscy czterej główni dostawcy usług komórkowych są często krytykowani za wysokie opłaty za przedterminowe wygaśnięcie, umowy o wyłączność urządzeń, które ograniczają liczbę mniejszych dostawców, jednolite koszty przesyłania wiadomości tekstowych lub inne nieuczciwe opłaty, które mają tendencję do podkradania się do użytkowników.

Google również mówi, że zarządzanie siecią bezprzewodową różni się od przewodowej sieci szerokopasmowej, ponieważ ruch internetowy wysyłany za pośrednictwem fal radiowych jest mniej niezawodny niż w przypadku połączenia kablowego.

Nie będzie Cannibalize Public Internet

Zwykły Internet nigdzie się nie wybiera, mówi Google. Struktura Google-Verizon stawia kilka zabezpieczeń, aby zapewnić, że obecny Internet pozostaje taki, jaki jest, według giganta wyszukiwania. Propozycja zmusiłaby dostawców usług szerokopasmowych do przestrzegania "norm ochrony konsumenta i niedyskryminacji" przed oferowaniem prywatnych usług internetowych.

Usługi prywatne muszą być "możliwe do odróżnienia w celu i zakresie" od tego, co można uzyskać w zwykłym Internecie. Wreszcie, FCC byłaby w stanie interweniować i uniemożliwić przewoźnikom redukcję publicznych publicznych łączy szerokopasmowych.

To ostatnie zdanie brzmi nieźle, ale co z dwoma pierwszymi? Czym dokładnie będą te "standardy niedyskryminacji"? Jak zostaną zdefiniowane w celu zapewnienia uczciwej gry?

Google twierdzi także, że usługi prywatne mają być "różne pod względem celu i zakresu" od tego, co można uzyskać w zwykłym Internecie. Google wskazuje na kilka przykładów nowych usług, takich jak kanały do ​​gier, monitoring zdrowia w domu lub bezpieczniejsza bankowość. Problem z tym pomysłem polega na tym, że, jak ostatnio wskazał autor Jeff Jarvis, brzmi to jak prywatny internet może być zarezerwowany dla "czegoś nowego". Czy oferujesz nowy standard szyfrowania w swojej witrynie? To jest prywatny Internet. Masz nową wersję Halo? Prywatny. Nowa usługa strumieniowania 3D z Netflix? Prywatne.

Gdzie ta propozycja wyznacza granicę pomiędzy ulepszonymi usługami sieciowymi a tymi, które są naprawdę różne "pod względem celu i zakresu" od tego, co można teraz uzyskać online?

Google broni kilku innych punktów w swoim poście na blogu. Firma twierdzi, że na ramy neutralności sieci nie miały wpływu decyzje biznesowe dotyczące Androida, mobilnego systemu operacyjnego Google. Gigant poszukiwawczy twierdzi również, że ta propozycja polega na przesunięciu debaty nie wstecz, jak twierdzili niektórzy.

Cały wpis można znaleźć na blogu Google dotyczącym polityki publicznej. Czy kupujesz obronę Google, czy uważasz, że firma powinna ponownie rozważyć swoje stanowisko? Daj nam znać w komentarzach.

Połącz się z Ianem na Twitterze (@ianpaul).