Car-tech

Google reorganizuje firmę Santa Tracker po zespołach NORAD z Bing

Santa Tracker: Temptation

Santa Tracker: Temptation
Anonim

Google straciło tradycyjnego Świętego Mikołaja śledzenie partnerstwa z NORAD - Północnoamerykańskim Dowództwem Lotnictwa Kosmicznego - na rzecz Bing, ale gigant poszukiwawczy nie stracił świątecznego ducha.

Google przebudował swoją stronę Świętego Mikołaja, ładując ją z różnego rodzaju gadżetami.

At w centrum strony znajduje się zegar odliczający, który odlicza sekundy od zaplanowanego odejścia St Nicka z Bieguna Północnego, gdy rozpoczyna roczną podróż w celu dostarczania prezentów na całym świecie.

W lewym rogu strony trackera jest rozwijane menu z linkami do wszystkich sposobów, jakie Google oferuje, by śledzić Mikołaja - Google+, aplikację na Androida, rozszerzenie przeglądarki Chrome i aplikację Google Earth.

Na dole strony znajduje się inne menu z linkami do kilku gier z udziałem elfów, sanie i prezenty jako czat internetowy z samym Kris'em Kringle'em

Strona śledząca jest interaktywna. Po najechaniu kursorem na lewą i prawą strzałkę na stronie możesz przesunąć stronę w jednym z tych kierunków. Google umieścił "Wielkanocne jaja" w całej scenerii, które zaskakują po ich kliknięciu.

Przez lata Google współpracowało z NORAD, aby śledzić Świętego Mikołaja w Wigilię, ale w tym roku amerykańska agencja wojskowa i Google rozeszły się. Szczegóły dotyczące tej zmiany nie zostały upublicznione.

Kiedy NORAD zapytał w serwisie Search Engine o ruch, powiedział, że byli partnerzy "wspólnie uzgodnili, że pójdą w nowych kierunkach."

Ten nowy kierunek jest skierowany do rywala Google'a Microsoft. Tor Santapage NORADu użyje Bing Maps do śledzenia St. Nicka w 2D i innego nowego partnera, Cesium, do doświadczenia 3D podobnego do Google Earth.

Kolejną zmianą dla NORAD w tym roku jest to, że będzie oferować własne aplikacje do śledzenia Świętego Mikołaja dla systemu Windows Phone, Android, iOS i Windows 8.

W jaki sposób agencja obrony wojskowej dostała się do firmy śledczej Santa w pierwszej kolejności? Powrót w złych dawnych czasach zimnej wojny, gazeta opublikowała zły numer telefonu do Świętego Mikołaja. Zamiast tego opublikował numer bezpośredniego wybierania dla głównodowodzącego poprzednika NORADA, Kontynentalnego Dowództwa Obrony Powietrznej (CONAD).

W duchu świąt dyrektor operacyjny CONAD, Harry Shloup, potoczył się ze snafu i miał swoją ekipę telefoniczną z powodu wezwań dzieciaków zalewających jego agencję, proszących o raporty o statusie Świętego Mikołaja. Tej nocy narodziła się tradycja.