Składniki

Hands On z Square Enix's The Last Remnant

The Last Remnant Remastered Switch Gameplay Impressions | IS IT ANY GOOD?

The Last Remnant Remastered Switch Gameplay Impressions | IS IT ANY GOOD?
Anonim

The Last Remnant, czasowa gra fabularna na konsolę Xbox 360, obiecuje wiele "oszałamiających" i "poruszających się" i "oszałamiających" rzeczy, ale nie mówi ci o tych oszałamiających. Jeśli chodzi o kłopotliwe rozgrywki, z pewnością jest to skuteczne. Jesteś jakimś dzieciakiem w lesie, jesteś jakimś dzieciakiem na polu bitwy, jesteś niesamowicie odważnym lub zwyczajnie głupim pukaniem w guziki przypadkowo jak spazmatyczne steadicamowe patelnie i czubki wokół rozszarpanych kotów i bez lipy rzucane żabami dzidy władające mieczami, toporami i bronią z obracającymi się lufami, wszystkie ubrane jak modele wybiegów na paryskim pokazie mody. Dlaczego miałbyś samobójczo atakować na polu bitwy z tysiącami obcych żołnierzy? Bo jesteś pewien, że zauważyłeś swoją zaginioną siostrę, oczywiście podczas swojego popołudniowego, leśnego spaceru.

Jest to zwykle logiczna gra RPG na konsolę kreskówkową, która staje się jeszcze lżejsza, ponieważ dostajesz dowództwo wspaniałych typów wojskowych, które tylko masz. właśnie się spotkałem. Dwadzieścia coś się dzieje 200 - masz 18 lat i brzmisz jak Scott Steinger w Aladdin Disneya. Żyjesz w pałeczkach i chodzisz na spacery po lesie z siostrą, a potem masz nagłe spotkania z apokaliptycznymi porywaczami, którzy zstępują z nieba jak meteory ze skrzydłami. Nosisz wisiorek, który ku twojemu zaskoczeniu (ale nie nasz) całkowicie rozpala twoich wrogów (na Wielkie listy konsolowych gier fabularnych "Sześcienna cyrkonia", to prawdopodobnie będzie kluczem do uratowania świata lub zniszczenia go). W jednej z wczesnych bitew tutorialowych gigantyczna ropucha spada z sufitu jaskini (co tam się działo tam ?), A zrzędliwa dziewczyna i koleżanka z bitwy, którą właśnie spotkałeś, mówią "Nie byłem" Tego się spodziewać. " Nie może grać w wiele konsolowych gier RPG.

Główny remis - turowy system bitewny - stara się bardziej niż fabuła ominąć frazeologię, ale kończy się handlem konwencjonalnymi wybrykami dla tych, którzy mają kłopoty. Zespół projektowy chce, abyś walczył na taktyczne bitwy na dużą skalę z wieloma grupami lub "związkami" stworzeń, ale bez orientowania nakładek, np. siatki lub heksy. Walcz w bitwie i musisz podejmować decyzje taktyczne, używając tylko swoich gałek ocznych. Gdyby zespół projektowy zdecydował się na kamerę, którą można ustawić ręcznie, mogło się to udać. W rzeczywistości kamera obraca się wokół pola jak szalona lotka i animacje walki uderzają w mikrosekundach. Powodzenia w utrzymaniu. A zalety stymulacji są podcięte przez cały czas, jaki wydasz, w górnej części każdej kolejki, próbując rozgryźć, co się właśnie wydarzyło.

To źle, bo system dowodzenia w bitwie ma kilka interesujących zmarszczek. Spotkania są statyczne, a nie losowe, ale ciekawy riff polega na tym, że możesz kontrolować, ilu wrogów musisz walczyć naraz, poprzez dobranie niektórych do kręgów bitew. Po rozpoczęciu bitwy możesz wykonać zakleszczenia Dead-to-the-death, które wyzwalają, gdy oznaczysz określoną jednostkę wroga do walki wręcz. "Zakłócenia" pozwalają wymuszać jednostki na zakleszczenie, podczas gdy "Przechwycenie" ma miejsce wtedy, gdy wróg ci to zrobi. Masz tylne ataki i ataki z flanki, potężne uderzenia i coś, co nazywa się "Raidlock", gdzie możesz zmusić jednostkę do Deadlocku na dystans. Jest mini-gra, w której trafienie prawym przyciskiem w odpowiednim momencie wyzwala premie ataku, a specjalne techniki zwane "sztukami" pozwalają ci wykonywać specjalne umiejętności walki w zwarciu, magii i przedmiotów.

Uderzanie głową "Rozumiem!" moment nadejdzie? Mam nadzieję. Z pewnością tutaj fan Square Enix, więc palce się skrzyżowały.