Strony internetowe

Wewnątrz imperium reklam Google

Алеша Попович и Тугарин Змей | Мультфильмы для всей семьи

Алеша Попович и Тугарин Змей | Мультфильмы для всей семьи
Anonim

Google

pożera kolejną firmę reklamową, ogłosił gigant wyszukiwania. Google kupi Teracent, startup w Dolinie Krzemowej, specjalizujący się w "inteligentnej reklamie displayowej". Tak, to oznacza więcej reklam online dostosowanych specjalnie do Twojej wizyty.

Teracent oczywiście jest daleki od pierwszego wejścia Google w świat reklamy online; ponieważ większość osób korzystających z internetu nie może nie wiedzieć, reklamy wyświetlane przez Google są praktycznie wszędzie w tych dniach. Oto ogólne spojrzenie na przejęcia Google związane z reklamami i ich wykorzystanie w życiu internetowym.

Teracent: Google-Display Acquisition Acquisition

Czytając sposób, w jaki Google opisuje Teracent, nietrudno zrozumieć, jak to działa " Dopasuje się do ekosystemu reklamowego firmy.

"Technologia Teracent może wybierać spośród dosłownie tysięcy kreatywnych elementów reklamy graficznej w czasie rzeczywistym - poprawiając jakość obrazów, produktów, wiadomości lub kolorów" - wyjaśnia oficjalna publikacja Google. "Elementy te można zoptymalizować w zależności od czynników, takich jak położenie geograficzne, język, zawartość strony internetowej, pora dnia lub dotychczasowa skuteczność różnych reklam."

Oczekuje się, że technologia Teracent będzie dostępna dla reklamodawców korzystających z sieci partnerskiej Google i program DoubleClick. Yahoo, nawiasem mówiąc, ogłosił partnerstwo reklamowe z Teracentem na początku tego roku. Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób przejęcie Google może wpłynąć na tę relację (choć "źle" może być logicznym domysłem).

Przejęcia Google w przeszłości

Przejęcie firmy Teracent pojawiło się zaledwie dwa tygodnie po tym, jak Google ogłosił, że kupuje dostawcę reklam mobilnych AdMob - transakcja warta 750 milionów dolarów w magazynie. AdMob koncentruje się głównie na reklamach displayowych i reklamach aplikacji mobilnych. Tłumaczenie: Przygotuj się, by zobaczyć całą masę reklam opartych na technologii Google na telefonie komórkowym.

Przed rozpoczęciem AdMob przejęcia związane z reklamami Google dotyczyły internetu, a nawet fal radiowych. (Niektórzy twierdzą, że G-gang ma również na celu reklamę wewnątrz mózgu, choć jestem pewien, że te plotki są bezpodstawne.) Więc jakie są inne godne uwagi zakupy i jak na ciebie wpłynęły? Czas na szybką wycieczkę:

DoubleClick: Zakupiony w 2007 roku 3,1 miliarda dolarów, DoubleClick dostarczył ogromną sieć reklamodawców do już silnego systemu reklamowego Google. Możesz podziękować DoubleClick za wszystkie wyświetlane przez Google reklamy displayowe i multimedialne w całej sieci - przed wejściem do DC były one stosunkowo niewielką częścią imperium reklam Google.

AdScape: Firma AdScape reklamowa w grze weszła do domeny Google w marcu 2007 r., Kreśląc spekulacje na temat masywnych światów wirtualnych kierowanych przez Google. Trzeba przyznać, że Google uruchomiło Lively zeszłego lata. Minęło jednak kilka miesięcy, zanim usługa - która z niektórych kont przeistoczyła się w wirtualną nastolatkę - została zamknięta.

Co robi teraz AdScape? Dobre pytanie. Jest gdzieś w imperium reklamowym Google, prawdopodobnie w cichym zakątku. Jednak pewnego dnia reklamy z dużą liczbą G mogą pojawiać się w grze w pobliżu.

dMarc Broadcasting: Jeszcze dalej na liście nie tak bardzo udanych prób reklamy jest dMarc Transmisja została zakupiona przez Google w styczniu 2006 roku. Firma miała pomóc Google wejść w reklamę radiową i tak się stało - na krótką chwilę.

Wcześniej w tym roku pomysł reklamy radiowej Google zmarł, skutecznie wysyłając dMarc do reklamy gDump i Google z amerykańskich fal radiowych.

Semantyka stosowana: Ach, ta, która wszystko zaczęła. Google chwycił Semantykę Stosowaną w 2003 r., Zaznaczając początek programu AdSense i status Google jako poważnego gracza reklamowego. Znasz wszystkie te małe reklamy tekstowe, które pojawiają się w wyszukiwaniach Google i niezliczonych innych witrynach sieci Web? Możesz podziękować Applied Semantics za sprawienie, że ta walka stanie się podstawą różnych reklam Google, które dziś widzimy.

Google Acquisitions: kolejne kroki

Kto jest następny na liście zakupów Google? Prawdopodobnie Microsoft lub Digg, jeśli kupisz te satyryczne sugestie (nie radziłbym tego).

W rzeczywistości jednak jedną bezpieczną prognozą jest to, że niedługo zobaczymy więcej zakupów Google, a szanse są, nie potrwa długo, zanim jeden z nich przyniesie kolejny nowy zwrot w potężnej sieci reklamowej firmy. Jeśli chcesz czegoś bardziej konkretnego, możesz spróbować Googlować - ale wątpię, czy znajdziesz odpowiedź.

JR Raphael jest współzałożycielem eSarbitmu strony geek-humor. Możesz śledzić go na Twitterze: @jr_raphael.