Strony internetowe

T-Mobile za 100 $ Przeprosiny Angers Sidekick Victims

T-Mobile CEO on the company's new 'scam shield' to fight robocalls

T-Mobile CEO on the company's new 'scam shield' to fight robocalls
Anonim

Ile wart jest twój czas? Jeśli jesteś użytkownikiem serwisu Sidekick, T-Mobile najwyraźniej myśli "nie bardzo". Jak inaczej wytłumaczyć kartę podarunkową o wartości 100 USD i miesięczną usługę darmowej transmisji danych jako rekompensatę za utratę wszystkich danych ze smartfona?

Rozgniewany przez utratę informacji i powolną reakcję T-Mobile na problem, słyszę od użytkownicy, którzy twierdzą, że "token" 100 USD po prostu zwiększa obrazę obrażeń.

Zastanów się, ile czasu zajmie kilku użytkowników, aby odtworzyć swoje ogromne książki adresowe, zajęte kalendarze i dziesiątki lub setki notatek. Co ze zdjęciami, których nigdy nie można zastąpić?

[Czytaj dalej: Najlepsze telefony z Androidem dla każdego budżetu.]

Sto dolarów w tym przypadku może przetłumaczyć do 1 $ za godzinę lub mniej. Chociaż nie jestem właścicielem Sidekick (na szczęście), jestem dla tych, którzy chcieliby, aby T-Mobile płacił znacznie więcej swoim użytkownikom.

A karta podarunkowa? Jak to jest kiepskie. Dlaczego nie dać ludziom czegoś, co nie musi wydawać z T-Mobile?

Firma powinna także rozdawać telefony zastępcze - bez wymogu nowego dwuletniego kontaktu - które niektórzy klienci mówią, że zostali oferowany. To ekstra-niedbałe!

Prawdziwym morałem tej historii, długo po tym, jak T-Mobile jest wypaczony, jest to, że systemy projektowe, które nie zachęcają do regularnego (i wielokrotnego) tworzenia kopii zapasowych, są dość głupie.

Miłość lub Nienawidzę iPhone'a, może zrobić świetną robotę w utrzymaniu bezpieczeństwa danych. Mam prawie codzienne kopie zapasowe telefonu wykonanego przez iTunes. Kopie mojej osobistej książki adresowej, kalendarza itp. Są również dostępne na wszystkich moich komputerach Mac oraz w chmurze dzięki MobileMe. Oprogramowanie Time Machine automatycznie tworzy kopie zapasowe wszystkich moich komputerów Mac do bezprzewodowego punktu dostępu Time Capsule 2 TB.

To, że Sidekick był tak zależny od danych przechowywanych pozornie tylko w jednym miejscu, to zły projekt, delikatnie mówiąc.

Wyjaśniłem, jak narzekać rządowi na bałagan T-Mobile w opowiadaniu opublikowanym wczoraj. Opisano także, w jaki sposób zły klient został zbanowany - przynajmniej dwa razy - z forów internetowych T-Mobile. To z pewnością sposób na stłumienie buntu klientów. Pewnie, że tak jest.

Niektórzy twierdzą, że "cloud computing" nie powinien być obwiniany za przypadkowe zdarzenie WMD T-Mobile. Mój kolega, Tony Bradley, zdaje się definiować przetwarzanie w chmurze jako "niezawodne" przetwarzanie w chmurze - tak jak w przypadku "przetwarzania w chmurze tylko to, co działa teraz".

Podejrzewam odmiennie: przetwarzanie w chmurze jest tym, co myślą o tym klienci i użytkownicy. jest. Dziś oznacza to, że informacje przechowywane w Internecie są częścią chmury obliczeniowej.

Kiedy Sidekicks T-Mobile stracił pamięć zbiorową, zniszczył całą koncepcję cloud computing. Naprawienie tego zajmie trochę czasu.

A jakie są szanse, że Microsoft zabije markę "Danger"? Użytkownicy Sidekick teraz niebezpiecznie znają prawdziwy minus życia.

David Coursey wpisuje tweety jako @techinciter i może skontaktować przez swoją stronę internetową.