Android

TechCrunch's Arrington Back for Good?

TechCrunch founder Michael Arrington to buy back own blog?

TechCrunch founder Michael Arrington to buy back own blog?
Anonim

Techicrunch head honcho Wydaje się, że Michael Arrington zakończył urlop i jest gotowy, aby wrócić do pracy w bardzo wpływowej witrynie poświęconej blogowaniu. Arrington pożegnał się z blogowaniem po wstrząsającym doświadczeniu, w którym ostatnio został splunięty na konferencji Digital, Life, Design Conference w Monachium.

W swoim wpisie "Back I Am", Arrington opisuje swoje miesięczne wakacje w Hanalei Bay jest relaksująca i odmładzająca. "Spacerowałem, surfowałem (źle), nurkowałem, czytałem książkę po książce siedząc na słońcu z lodowatym piwem obok mnie" - pisze. Arrington zostawił swoje komputery, ale przyniósł mu iPhone'a - coś, o czym mówił, że nie zrobi - aby mógł robić zdjęcia, by publikować posty na plakatach i Facebooku.

Arrington nie mógł się całkiem oderwać od swojej sławy TechCrunch (i niesławy)), chociaż z dala od zgrzytów. Kiedy jego wypożyczenie się skończyło, Arrington wykorzystał obietnicę wykrzyczenia na TechCrunchu, aby przekonać właściciela, by pozwolił mu zostać nieco dłużej. Właściciel nie miał pojęcia, co to jest za miejsce ", ale dolary zmyśliły" - wyjaśnia Arrington. To wykorzystanie jego wpływów jest godne uwagi, ponieważ TechCrunch został oskarżony o przyjmowanie łapówek za historie z przeszłości.

Wpis nie wskazuje, czy Arrington planuje pozostać w TechCrunch przez nieokreśloną przyszłość lub czy jego miesięczny urlop absencja to dopiero początek dłuższego pobytu z dala od strony, którą współtworzył. Ale jeśli tytuł postu i postać Arringtona są jakimiś wskaźnikami, czytelnicy mogą spodziewać się, że jego wiersz będzie dużo więcej w przyszłości.